Olsztyn, Aktualności, Aplikacja mobilna, Szczytno
Lotnisko w Szymanach rozwija się szybko, ale wciąż wymaga dużych dopłat. Sytuację portu analizowali radni sejmiku województwa
Z jednej strony port lotniczy Olsztyn-Mazury w Szymanach ma się czym chwalić. Tegoroczne wakacje przyniosły bardzo dobre wyniki pod względem liczby odprawionych pasażerów.
W lipcu i sierpniu było to łącznie prawie 35 tysięcy osób. To o 28 procent więcej, niż w wakacje 2018. Również wrzesień był lepszy, niż wrzesień roku ubiegłego. Władze województwa zwracają uwagę, że lotnisko rośnie szybciej, niż zakładano w czasie jego budowy.
Od 2015 roku, gdy były tworzone prognozy, wskaźniki makroekonomiczne wynikające z mobilności społeczeństwa, z zamożności, z dochodu wszystko się pozmieniało
– mówi Tomasz Kądziołka, prezes zarządzającej lotniskiem samorządowej spółki Warmia i Mazury.
Lotnisko było też w tym roku wyróżniane w ogólnopolskich rankingach regionalnych portów lotniczych. Z drugiej jednak strony, port wciąż wymaga sporych dopłat z budżetu województwa.
Pomimo tego, że aktywność wynikająca ze wzrostu pasażerów wydaje się dobrą prognozą, to wciąż wydajemy bardzo dużo z budżetu na bieżącą działalność lotniska
– zwraca uwagę radna Prawa i Sprawiedliwości Bożenna Ulewicz.
Tylko do bieżącej działalności portu – nie licząc nakładów na inwestycje czy na spłatę długów – województwo dopłaca co roku kilkanaście milionów złotych. W tym roku ma to być prawie 15 milionów złotych, za rok niecałe 14 milionów.
Ale każdego roku to wsparcie województwa jest coraz mniejsze, coraz wyższe są przychody lotniska, a jednocześnie szybciej, niż zakładaliśmy, rośnie liczba obsłużonych pasażerów
– odpowiada wicemarszałek województwa Marcin Kuchciński z PO.
Władze regionu przyznają jednak, że trzeba rozwijać działalność portu.
Bardzo mocno stawiamy obecnie na działalność około przewozową, na 100-hektarową strefę wokół lotniska. Są pierwsze sygnały, że jest zainteresowanie inwestycyjne
– mówi marszałek województwa Gustaw Marek Brzezin z PSL.
Port wyszkolił też własne służby obsługi ruchu i służby meteo, które wynajmuje innym lotniskom. Do tego współpracuje z wojskiem oraz wchodzi we współpracę z firmami szkolącymi pilotów. To wszystko daje nadzieję na wzrost przychodów i, w końcu, zbilansowanie lotniska.
Pytanie: kiedy to nastąpi? Poprzedni tzw. plan generalny zakładał, że województwo warmińsko-mazurskie będzie dopłacało do portu aż do roku 2029.
Prezes Tomasz Kądziołka liczy na to, że port wyjdzie na zero wcześnie, ale też przyznaje, że są pewne trudne do przewidzenia ryzyka.
Jeżeli nie będzie jakiejś zapaści na rynku przewozowym, ceny paliw będą stabilne i sytuacja polityczna. Jest wiele czynników tego ryzyka
– przyznaje prezes Kądziołka.
Obecnie trwa aktualizacja planu generalnego lotniska, która ma m.in. odpowiedzieć na pytanie, kiedy port wyjdzie na zero. Dokument ma być gotowy wiosną przyszłego roku.
Posłuchaj relacji Andrzeja Piedziewicza
Autor: A.Piedziewicz
Redakcja: B.Świerkowska-Chromy