Opublikowany 10 września 2020
Olsztyn, Aktualności, Aplikacja mobilna, Regiony

Kto zastąpi Adama Bodnara? Lidia Staroń na giełdzie kandydatów na nowego rzecznika praw obywatelskich

Senator Lidia Staroń. Fot. B.Świerkowska-Chromy

Adam Bodnar zakończył kadencję rzecznika praw obywatelskich, ale do czasu wyboru jego następcy wciąż będzie pełnił tę funkcję.

– Na razie się tym nie zajmujemy. Priorytetem jest rekonstrukcja rządu – przyznali w rozmowie z TVP Info politycy PiS. Niebawem decyzję trzeba będzie jednak podjąć, stąd każde z ugrupowań analizuje, czy jest w stanie ugrać coś dla siebie.

Lidia Staroń, Zuzanna Rudzińska-Bluszcz, Marek Jurek, Jan Libicki, Agnieszka Ścigaj, Marcin Warchoł – to tylko niektóre nazwiska, jakie padają w kontekście zastąpienia Adama Bodnara.

Dotychczasowy rzecznik praw obywatelskich pełnił tę funkcję 5 lat. W tym tygodniu dobiegła ona końca, a w mediach i na sejmowych korytarzach ruszyła giełda nazwisk. Kluby Koalicji Obywatelskiej i Lewicy zaproponowały na to stanowisko Zuzannę Rudzińską-Bluszcz. Jej kandydaturę poparło już około 500 organizacji pozarządowych. Od lat związana jest z Adamem Bodnarem, ale nie może liczyć na wsparcie PiS.

W nieoficjalnych rozmowach z TVP Info politycy partii rządzącej przyznają, że nie mają jeszcze swojego faworyta na to stanowisko. Zmiany w rządzie i tarcia wewnątrz koalicji sprawiają, że negocjacje w sprawie obsady tego stanowiska odłożono na późniejszy termin. Działacze Zjednoczonej Prawicy twierdzą, że pierwsze ważne informacje w tej sprawie przekaże prawdopodobnie marszałek Sejmu Elżbieta Witek.

PSL o kandydaturach

Na wyłonienie następcy Adama Bodnara musi zgodzić się nie tylko Sejm, ale także Senat – gdzie większość ma opozycja.

Ale pewnie skończy się na specustawie, którą PiS będzie próbował forsować. Do tej pory w żadnej ze spraw porozumienia szukać nie chcieli. Trudno mi sobie wyobrazić, by sytuacja nagle się zmieniła

– mówi w rozmowie z nami Miłosz Motyka, rzecznik PSL.

Rzecznik PSL Miłosz Motyka pytany, czy ludowcy będą forsować kandydaturę posłanki Kukiz’15 Agnieszki Ścigaj, odpowiada, że na pewno ma ona niezbędne kompetencje.

Polityk PSL pytany o ewentualną kandydaturę niezależnej senator z okręgu olsztyńskiego Lidii Staroń, która wspiera obywateli w konfliktach z komornikami i nie należy do żadnej z partii powiedział:

Jest to na pewno kolejna osoba, która zajmowała się sprawami pokrzywdzonych, ale decyzja o poparciu należałaby do klubu, bo w tej chwili na pewno na deklaracje jest za wcześnie.

Lewica o kandydaturach

Pani Lidia Staroń jest senatorką niezależną i na pewno wybranie takiej kandydatki wymagałoby ponownych wyborów w jej okręgu

– zauważa z kolei Anna Maria Żukowska, rzeczniczka Lewicy. W rozmowie z TVP Info podkreśla, że

z jednej strony PiS pewnie liczyłoby na zwycięstwo ich polityka i jednego senatora więcej, a z drugiej miażdżącą przewagę w tym regionie ma opozycja, więc ich szanse na taki zabieg są niewielkie.

Rzeczniczka lewicy zaznacza, że jej ugrupowanie udzieliło już poparcia Zuzannie Rudzińskiej-Bluszcz i większość senacka również ją popiera.

PiS o kandydatach

Na politycznej giełdzie często padają też nazwiska Marka Jurka (byłego marszałka Sejmu i polityka PiS), Jana Libickiego (senatora PSL) czy choćby Marcina Warchoła (wiceministra sprawiedliwości z Solidarnej Polski). Ostatni z nich w rozmowie z Onetem stwierdził już, że takie kwestie powinni komentować decydenci polityczni, a on do nich nie należy.

O powtarzanych przez media nazwiskach mówił Radosław Fogl, były dyrektor biura poselskiego prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Poseł PiS przyznał, że na poznanie kandydata partii rządzącej będzie trzeba jeszcze trochę poczekać.

Na razie są to spekulacje medialne i powtarzanie zasłyszanych gdzieś na sejmowych korytarzach pobożnych życzeń i opinii.

Adam Bodnar zapowiedział już, że do momentu wyłonienia jego zastępcy zamierza dalej pełnić funkcję rzecznika praw obywatelskich. Przypomniał, że były RPO Andrzej Zoll czekał na następcę aż 8 miesięcy, więc on również nie dopuści do wakatu na tym stanowisku.