Kolejna próba wybrania dyrektora olsztyńskiej przychodni specjalistycznej. W tle polityczny spór o skład komisji

Polityczny spór o skład komisji, która ma wybrać nowego dyrektora miejskiej przychodni przy ulicy Dworcowej w Olsztynie.

Członkami komisji mają być miejscy radni. Współrządząca miastem Platforma Obywatelska zaproponowała siedmioosobowy skład, którego większość mieliby stanowić radni PO i radni prezydenckiego klubu Ponad Podziałami. Jedno miejsce zarezerwowano dla radnej opozycyjnego klubu Demokratyczny Olsztyn. To oburzyło radnych Prawa i Sprawiedliwości.

 Proszę wyjaśnić, dlaczego marginalizowany jest największy klub opozycyjny w Radzie Miasta? Na znak protestu nie będziemy brać udziału w tym głosowaniu. Daliście przykład swojej arogancji i pychy

– mówi radny Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Babalski.

Przewodniczący Rady Miasta Robert Szewczyk z Platformy Obywatelskiej twierdzi, że zarzuty są nieuzasadnione, podkreśla również, że to nie PiS rządzi w Olsztynie.

Klub Prawa i Sprawiedliwości ma swój wydatny udział w zarządzaniu Radą Miasta. Z waszego składu jest dwóch przewodniczących komisji Rady Miasta – to bardzo dużo. Natomiast to kluby koalicyjne biorą odpowiedzialność za zarządzanie miastem i za zarządzanie miejskimi jednostkami

– mówi Robert Szewczyk.

Ostatecznie przyjęto skład zaproponowany przez Platformę Obywatelską. To już drugie w tym roku podejście do wyboru dyrektora miejskiej przychodni specjalistycznej w Olsztynie. Poprzednia dyrektor złożyła rezygnację po zaledwie 4 miesiącach pracy.

Autor: A.Piedziewicz
Redakcja: B.Świerkowska-Chromy