Olsztyn, Aktualności, Aplikacja mobilna
„Jeżeli prof. Doboszyńska poczuła się urażona, to przepraszam”. Rektor UWM wysłał pismo do byłej dziekan Wydziału Nauk o Zdrowiu
Spór we władzach Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego. Prorektor ds. Collegium Medicum, twórca akademickiej medycyny w Olsztynie profesor Wojciech Maksymowicz grozi podaniem się do dymisji.
Sprawa zaczęła się w ubiegłym tygodniu. Profesor Anna Doboszyńska podała się do dymisji ze stanowiska dziekana Wydziału Nauk o Zdrowiu. Stwierdziła, że została pomówiona przez rektora uczelni oraz że Uniwersytet podejmuje działania na szkodę Collegium Medicum. W poniedziałek do sprawy odniósł się prorektor UWM ds Collegium Medicum, znany neurochirurg i twórca olsztyńskiej akademickiej medycyny profesor Wojciech Maksymowicz. Zapowiedział, że również poda się do dymisji, jeśli rektor nie spełni jego żądań.
Żądam od rektora Ryszard Góreckiego publicznych przeprosin pani profesor Anny Doboszyńskiej. Drugi warunek to powrót do rozważań takich zapisów w statucie uczelni, które zbliżają się do zapisów, jakie są w statucie Uniwersytetu Jagiellońskiego – chodzi o pewną autonomię Collegium Medicum. Jeśli te warunki nie zostaną spełnione, będę zmuszony podać się do dymisji ze stanowiska prorektora
– mówi prof. Maksymowicz.
Rektor UWM profesor Ryszard Górecki na specjalnej konferencji prasowej pokazał pismo, które wysłał do profesor Doboszyńskiej – pismo z przeprosinami.
13 maja na posiedzeniu skierowałem do wszystkich obecnych dziekanów ogólną uwagę, że uczelnia nie może być miejscem realizowana własnych prywatnych interesów poszczególnych wydziałów. Oświadczenie to nie było zarzutem imiennym do nikogo. Natomiast jeśli pani poczuła się tym urażona, to za to przepraszam
– mówił rektor Górecki.
Sedno sprawy tkwi jednak w planach dotyczących samego Collegium Medicum Uniwersytetu Warmińskiego-Mazurskiego. Powstało ono w tym roku akademickim. Składa się z dwóch wydziału – Wydziału Lekarskiego i Wydziału Nauk o Zdrowiu. Oba wypączkowały z istniejącego wcześniej jednego wydziału kształcącego w zawodach medycznych. Problem w tym, że Wydział Nauk o Zdrowiu uzyskał niską ocenę ministerialną – został oceniony na C, więc będzie likwidowany. Zamiast niego UWM powoła Szkołę Zdrowia Publicznego. Po pierwsze, to znacznie niższe koszty dla Uniwersytetu. Po drugie, posiadanie wydziału ocenionego na C eliminuje uczelnię ze starania się o udział w specjalnych programach Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
Najbardziej prestiżowym programem jest Inicjatywa Doskonałości – Uczelnia Badawcza, w którym to programie jeśli uczelnia posiada jakąkolwiek jednostkę ocenioną na C, to jest wyłączona z tego programu
– wyjaśnia prorektor UWM ds nauki profesor Jerzy Jaroszewski.
Uczelnia zapewnia też, że Szkoła Zdrowia Publicznego ma zachować strukturę Wydziału Nauk o Zdrowiu, a za 6 lat ma być poddana ponownej ocenie – i jeśli poprawi swój wynik, wtedy wróci w formie wydziału. W tym okresie ma też nadal istnieć Collegium Medicum. Pytanie, jak dokładnie zostanie to zapisane w statucie uczelni. Senat UWM nowy statut ma zatwierdzić we wtorek.
Posłuchaj relacji Andrzeja Piedziewicza
Autor: A. Piedziewicz
Redakcja: A. Dybcio