Opublikowany 17 lutego 2023
Olsztyn, Aktualności, Aplikacja mobilna, Region, Ostróda, Regiony

Jak wyglądali, na co chorowali rycerze spod Grunwaldu? Trwa najciekawszy etap badań

fot. P. Getka

Jak wyglądali rycerze, którzy walczyli pod Grunwaldem? A może któryś z nich ma żyjących potomków? Jest szansa, że to wszystko da się ustalić dzięki zaawansowanym badaniom genetycznym.

Właśnie zaczął się kolejny etap badań pół tony kości z pola bitwy pod Grunwaldem. To szczątki prawdopodobnie około 200 osób. Trafiły one do Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego, który specjalizuje się w badaniach np. ofiar totalitaryzmów. Na razie zakończyła się wstępna selekcja – a teraz zaczyna się badanie DNA.

W przypadku tak starego materiału nie jest to zadanie łatwe.

Po śmierci materiał genetyczny ulega naturalnemu rozkładowi – tak jak tkanki, komórki się rozpadają, tak i DNA się rozpada – więc to, czym dysponujemy, to niewielkie fragmenty materiału genetycznego. Ale odpowiednio izolując ten materiał, odpowiednio go traktując, jesteśmy w stanie odtworzyć duże fragmenty genomu

– mówi doktor habilitowany nauk medycznych Andrzej Ossowski, kierownik katedry medycyny sądowej Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego.

Stąd duże nadzieje historyków na uzupełnienie wiedzy o uczestnikach wielkiej bitwy z 1410 roku.

Badania DNA, badania kości najnowszymi metodami, przynoszą odpowiedzi na bardzo wiele pytań: na jakie choroby chorowali ci rycerze, nawet jesteśmy w stanie określić kolor oczu, dietę, a nawet – z jakich części Europy ci rycerze pod Grunwald przyjechali

– mówi doktor Szymon Drej, dyrektor Muzeum Bitwy pod Grunwaldem.

Sz. Drej

00:00 / 00:00

Kości z pola bitwy pod Grunwaldem zostały wykopane w latach 60. i 80. ubiegłego wieku. Metody badawcze są teraz znacznie lepsze, więc to, na co według naukowców niemal na pewno możemy liczyć, to dokładne odtworzenie twarzy rycerzy spod Grunwaldu.

Te rekonstrukcje twarzy nie wyglądają tak, jak kiedyś. Nie oklejamy już czaszki materiałem plastycznym, zamiast tego czaszka jest skanowana i rekonstrukcja odbywa się już w programach do modelowania 3D. Natomiast wsadem do tej rekonstrukcji są badania DNA i to one dają to, czego kiedyś brakowało – kolor oczu danej osoby, kolor oczu, pigmentację, typ łysienia

– mówi doktor habilitowany Andrzej Ossowski.

A. Ossowski

00:00 / 00:00

Być może – choć naukowcy mówią o tym z dużą ostrożnością – uda się nawet odnaleźć przedstawicieli znanych rodów rycerskich.

Takie badania na pewno będą czasochłonne – sama selekcja przekazanych kości zajęła naukowcom ze Szczecina prawie 1,5 roku. Wstępne wyniki badań genetycznych poznamy być może za 2 lata.