Jak pomóc Warmii i Mazurom po przedłużeniu lockdownu? Posłuchaj posłów Zbigniewa Ziejewskiego i Roberta Gontarza

Zbigniew Ziejewski i Robert Gontarz

Minister zdrowia ogłosił, że dodatkowe obostrzenia, które miały obowiązywać na Warmii i Mazurach do 14 marca, zostaną przedłużone o kolejny tydzień.

Poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego Zbigniew Ziejewski przyznał na naszej antenie, że sytuacja jest trudna, ale zwracał też uwagę na problemy firm.

Zdrowie ludzi jest najważniejsze, ale trzeba się też wczuć w rolę przedsiębiorców. Sytuacja zarówno w hotelarstwie, jak i gastronomii jest tragiczna. Jak można nie pracować i płacić ludziom

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Robert Gontarz przekonywał natomiast, że sytuacja epidemiczna wymaga trudnych działań.

To zawsze jest trudna decyzja, która wiąże się z utratą poparcia, bo wszyscy jesteśmy zmęczeni. Niewątpliwie najbardziej zmęczeni są przedsiębiorcy, ale na szali jest życie ludzkie. To decyzja, którą trzeba podjąć, żeby uniknąć paraliżu służby zdrowia.

Warmia i Mazury potrzebują dodatkowej pomocy z powodu lockdownu – przekonywał poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego Zbigniew Ziejewski. Budżet nie jest z gumy – odpowiadał poseł Prawa i Sprawiedliwości Robert Gontarz.

Poseł PSL Zbigniew Ziejewski mówił w Radiu Olsztyn, że dodatkowe wsparcie jest konieczne.

Premier Gowin mówił, że pomoże przedsiębiorcom z Warmii i Mazur i otrzymają około 300 milionów złotych, czyli taką samą pomoc jak Małopolska, czyli gminy górskie. Ale póki co rząd tej informacji nie potwierdził i nie ma specjalnej tarczy dla Warmii i Mazur.

Poseł PiS Robert Gontarz odpowiadał, że pomoc faktycznie jest potrzebna, ale jej uruchomienie może być trudne.

Bardzo bym tego chciał i bardzo bym tego oczekiwał. Trzeba tylko zwrócić uwagę na to, że budżet nie jest całkowicie z gumy. I tak już przekazaliśmy w ramach całego kraju 193 miliardy złotych, nigdy nie było takich pieniędzy na ratowanie polskich przedsiębiorstw.

Na Warmii i Mazurach do 20 marca nie mogą działać sklepy w galeriach handlowych poza sklepami spożywczymi, drogeriami i aptekami. Zamknięte są hotele, kina i instytucje kultury.

Redakcja: B. Świerkowa-Chromy za A. Piedziewicz