Aktualności
Gertruda Uścińska: w tym roku prawo do emerytury nabędzie ponad pół miliona osób, dlatego od lipca w całej Polsce pojawi się 600 doradców emerytalnych
O obecnych i przyszłych emeryturach Polaków mówiła w Porannych Pytaniach Polskiego Radia Olsztyn prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Gertruda Uścińska.
Gertruda Uścińska zwracała uwagę na poprawę kondycji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Jej zdaniem w znacznym stopniu wpłynęła na to dobra sytuacja gospodarcza w kraju.
Wskaźniki makroekonomiczne rozwoju były korzystne i z miesiąca na miesiąc obserwowaliśmy większe wpływy z tytułu składek (…) Dobra sytuacja gospodarcza na rynku pracy i wzrost zatrudnienia spowodowały, że za ubiegły rok do Funduszy Ubezpieczeń Społecznych wpłynęło 74,5 procent składek (…) W tym roku za pierwszy kwartał obserwujemy podobne wpływy ze składek (…) To oznacza, że wzrost gospodarczy się utrzymuje. Jest to dobre dla naszych świadczeniobiorców, bo (…) z tych środków wypłacamy emerytury, renty i zasiłki. Tym samym Fundusz Ubezpieczeń Społecznych potrzebuje mniejszej dotacji z budżetu państwa.
Wzrastające pensje mają wpływ na wysokość naszych emerytur. W Porannych Pytaniach prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wyjaśniała, że nasza emerytura zależy od wielkości odprowadzanych składek.
Składki te naliczamy od wielkości naszego przychodu. Im większy dochód, tym wyższe składki. Gromadzony przez nas kapitał emerytalny jest waloryzowany. Wielkość emerytury zależy od wielkości tego kapitału i przeciętnego dalszego trwania życia. Długość życia jest uzależniona od tego kiedy przejdziemy na emeryturę. Im później to zrobimy, tym emerytura będzie wyższa.
Gertruda Uścińska nie obawia się tego, że jesienią tego roku pojawi się pół miliona osób, które mogą zdecydować o przejściu na emeryturę w tym roku.
W tym roku (zgodnie z dziś obowiązującym prawem) prawo do emerytury nabywa prawie 220 tysięcy osób. Ponieważ od 1 października w życie wchodzi ustawa o obniżeniu wielu emerytalnego prawo do emerytury nabywa 331 tysięcy osób, które w czwartym kwartale mogą wystąpić z wnioskiem o emeryturę a ZUS jest zobowiązany o jej wypłatę. Z naszych analiz wynika, że w Polsce w poprzednich latach około 83 procent osób, które nabyły prawo złożyło wniosek i przeszło na emeryturę. My jako ZUS musimy być przygotowani do tego pod każdym względem.
W Polskim Radiu Olsztyn Gertruda Uścińska zapowiedziała, że zostanie zrealizowany jej pomysł powołania, w każdym oddziale ZUS, doradcy emerytalnego.
Trzeba edukować ludzi o prawie do emerytury, a nie obowiązku przechodzenia na nią. Od lipca w całej Polsce działać będzie 600 doradców emerytalnych. Będą oni odpowiadali na pytania do jakiej emerytury nabyliśmy prawo. Decyzja o przejściu na emeryturę musi zostać podjęta świadomie. Każdy dodatkowy rok pracy daje przeciętnie emeryturę o 8 procent wyższą. Emerytura to świadczenia trwale zastępujące wcześniejszą aktywność i będzie decydowało o naszym poziomie życia.
Ostatnie badania CBOS wskazują, że znaczna część Polaków zamierza pracować dużej niż do 60 roku życia w przypadku kobiet i 65 roku życia w przypadku mężczyzn.
To byłoby bardzo dobre z punktu widzenia zarówno poziomu świadczeń, ale także z punktu widzenia samej konstrukcji wydatków z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.
Do ustalenia wysokości emerytury niezbędne jest także zgłoszenie tzw. kapitału początkowego.
Kapitał początkowy to ta część emerytury, do której nabyliśmy prawo przed 1 stycznia 1999 roku. W grupie 331 tysięcy osób, które nabędą prawo do emerytury w czwartym kwartale tego roku jest blisko 100 tysięcy osób, które nie mają ustalonego kapitału początkowego (…) Ta sprawa powinna być uregulowana. To dzieje się na wniosek tych osób i nie oznacza, że nie otrzymają emerytury jeśli nie będą mieć ustalonego kapitału początkowego. Dostaną ją na podstawie tego co mamy zapisane na koncie od 1 stycznia 1999.
Posłuchaj rozmowy Krzysztofa Kaszubskiego z Gertrudą Uścińską
(BSChromy)