Strona główna Radio Olsztyn
Posłuchaj
Pogoda
Olsztyn
DZIŚ: 12 °C pogoda dziś
JUTRO: 23 °C pogoda jutro
Logowanie
 

Gangsterzy

Zakazane imperium

Najchętniej zacząłbym od przypomnienia stareńkiego filmu ,,Gangsterzy i filantropi”, ale kto dziś jeszcze pamięta takie leciwe filmy („Gangsterzy i filantropi” to dzieło Hoffmana i Skórzewskiego) pewnie nikt, zwłaszcza, że nie są specjalnie dostępne. Ale tak faktycznie to chciałem o czymś innym. Jestem świeżo po czwartym sezonie „Zakazanego Imperium” i po drugim „Luthera”, to dwie zupełnie różne bajki, z różnych filmowych światów, epok, kontynentów i tradycji telewizyjnych, ale traktują o tym samym, o gangsterach, bandytach i o policji. To prawdziwe perły telewizyjne, które podbiły ekrany telewizorów na całym świecie.

„Imperium”, jak Państwo zapewne wiecie, to opowieść z czasów amerykańskiej prohibicji, zbrodniczej działalności Ala Capone, rodzącej się zorganizowanej przestępczości i reakcji władz amerykańskich na rosnącą butę gangsterów, powstania FBI pod dowództwem legendarnego Edgara J. Hoovera. „Imperium” to także niemal saga rodzinna Thompsonów i ich przyjaciół zaangażowanych w rodzinny interes, bo to zawsze jest rodzinny interes. Przypomnijmy sobie Rodzinę Corleone, która zajmowała się po prostu  handlem oliwkami i oliwą, byli importerami tych dóbr, a dopiero potem zajęli się kasynami w Vegas. A jak było z Rodziną Soprano – to tylko wywóz śmieci z New Jersey, a reszta to pomówienia. Wracam do „Imperium”. Główny bohater, Nucky Thompson (Steve Buscemi), w czasie prohibicji organizuje dostawy alkoholu do Atlantic City. Whisky i rum zwozi ze wszystkich stron świata, organizuje produkcję na miejscu. Jest typowym gangsterem korumpującym polityków, policjantów, prowadzącym bezpardonową walkę z konkurencją, czyli innymi gangsterami.

„Imperium” jest wyjątkowo sprawnie opowiedzianą historią, w której znajdujemy połączenie prawdy z fikcją. Znajdujemy tu postaci autentyczne: Hoover, Capone, Luciano, natomiast sam Nucky jest bohaterem fikcyjnym, chociaż podobno była postać, na której wzorowano Thompsona. „Imperium” ogląda się znakomicie, jest to solidne filmidło, z dużą porcją przemocy, sexu, scen obyczajowych i realiów lat 20-tych ubiegłego wieku w USA.

Kolejny serial, o którym chciałem Państwu dzisiaj opowiedzieć, to angielska produkcja pt. „Luther”. Powstały już trzy sezony, widziałem dwa, jest to rewelacyjna opowieść policyjno-bandycka, rozgrywająca się we współczesnym Londynie. Tytułowy Luter, to londyński policjant, który w dosyć niekonwencjonalny sposób walczy z przestępczością, nie tylko zorganizowaną, także ze zwykłymi bandytami, psychopatami, producentami podziemnej hardcorowej pornografii, szaleńcami, terroryzującymi Londyn. No właśnie Londyn jest tu inny niż zazwyczaj, bez Królowej Elżbiety II i jej pokręconej rodzinki, bez żołnierzyków w futrzanych czapach, bez uroczych zakątków i przepięknych romantycznych parków z ławkami na, których siadali 100 lat temu zakochani Mary i John. Londyn bez Hugh Granta i Bridget Jones, Londyn nawet bez Polaków i ich dzieci w Polsce, które tak zirytowały premiera Camerona. W tym filmie Londyn jest brzydki, brudny, pełen tanich sklepików, dziwnych i niebezpiecznych ludzi, ohydnych blokowisk, zdecydowanie gorszych niż w naszym urokliwym kraju. To groźny Londyn, po którym lepiej nie spacerować nocą, za dnia również, to miasto świrów, bandytów, kombinatorów i piekielnie sprawnej policji, zaprawionej w bojach z tak zwanymi irlandzkimi bojownikami i współczesnymi terrorystami najróżniejszego autoramentu. W tej „dżungli” tylko inspektor Luther potrafi się poruszać.

Polecam miłośnikom mocnych wrażeń, zarówno „Imperium”, jak i „Luthera”, zapewniam Państwa, że warto.

Jacek Hopfer

Przeczytaj poprzedni wpis:
Elbląg podsumowuje WOŚP

W Elblągu i regionie elbląskim zakończyły się już imprezy 22. Finału WOŚP. Nadal trwają za to internetowe aukcje na stronie sztabu. O prawie czterysta wystawionych przedmiotów,...

Zamknij
RadioOlsztynTV