Olsztyn, Elbląg, Ełk, Polecane, Bartoszyce, Braniewo, Aktualności, Działdowo, Aplikacja mobilna, Giżycko, Gołdap, Iława, Kętrzyn, Lidzbark Warm., Mrągowo, Nidzica, Nowe Miasto Lub., Olecko, Region, Ostróda, Pisz, Szczytno, Węgorzewo
Fala fake newsów zniechęca nas do zabawy. Prima aprilis bez żartów
Mówimy „nie” fake newsom w mediach. W obliczu wojny w Ukrainie Radio Olsztyn rezygnuje z tradycji podawania primaaprilisowej, zabawnej, ale jednak fałszywej informacji.
– Fake newsy to fałszywe, nieprawdziwe, fikcyjne informacje. Mamy tu do czynienia z pewną dziwną rzeczą – przyznała dr Marta Więckiewicz-Archacka, medioznawca z Instytutu Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej UWM.
Jeśli mówimy bowiem „informacja”, „news”, to wydaje nam się, że powinno być to coś sprawdzonego, zweryfikowanego i zgodnego z prawdą. Natomiast tu mamy pojęcie „fake news”, czyli informacja nieprawdziwa.
Fake newsy tworzone są intencjonalnie, nierzadko przez ludzi zajmujących się tym zawodowo w tzw. fabrykach lub farmach trolli.
To instytucje, podmioty lub firmy, które zatrudniają ludzi tworzących fake newsy, informacje wprowadzające w błąd. Zadaniem pracowników farmy trolli jest nie tylko wymyślenie, stworzenie takiej fałszywej informacji zgodnej z jakąś ideą i linią propagandową. Ich zadaniem jest również stworzenie fikcyjnych profili w mediach społecznościowych, za pomocą których fake newsy są wysyłane w świat
– dodała w rozmowie z reporterem Radia Olsztyn dr Więckiewicz-Archacka.
W ciągu zaledwie kilku ostatnich tygodni w naszym kraju pojawiło się wiele różnych fake newsów. To m.in. informacje o rzekomym braku towarów w sklepach, przestępstwach uchodźców z Ukrainy czy braku paliwa na stacjach. Ten ostatni przykład pokazuje wpływ fake newsów na rzeczywistość. Najpierw pojawiła się fałszywa informacja, ludzie zaczęli szturmować stacje i faktycznie dostawcy nie nadążali z dowiezieniem paliw. Na początku był jednak „fake”.
– Pierwszy kwietnia to dzień, w którym co roku urządzaliśmy sobie różne żarty. W tym roku rezygnujemy z takiej formy zabawy – podkreślił Leszek Tekielski, dziennikarz Radia Olsztyn, kierownik redakcji aktualności.
Wszystko dlatego, że za naszą granicą jest wojna. Sytuacja jest bardzo poważna. Poprzez nasze żarty nie chcemy tworzyć kolejnego fake newsa, czyli nieprawdziwej, niesprawdzonej informacji, bo takowe docierają do nas codziennie. Jest ich bardzo dużo i mają jeden cel: zmienić nasze nastawienie i spojrzenie na to, co dzieje się za naszą wschodnią granicą w Ukrainie
– wyjaśnił nasz redakcyjny kolega Leszek Tekielski.
Nazwa prima aprilis pochodzi z łaciny od prima dies aprilis i oznacza nic innego jak pierwszy dzień kwietnia. Jest to święto obchodzone w wielu krajach na świecie. Polega ono na robieniu żartów oraz celowym wprowadzaniu w błąd innych osób.
W literaturze XIX-wiecznej znajduje się wiele teorii na temat pochodzenia tego jednego z najbardziej wesołych dni w roku. Jego źródeł doszukiwano się m.in w średniowiecznym Rzymie czy XVI-wiecznej Francji. Za najstarsze ślady primaaprilisowych tradycji można jednak uznać te pochodzące z starożytnego Rzymu i Grecji. Opierały się one głównie na oszukiwaniu.
Autor: M. Lewiński
Redakcja: K. Ośko / M. Rutynowski