Emocje w hali Urania. O wyniku meczu Warmii Energii Olsztyn zadecydowały rzuty karne
Warmia Energa Olsztyn zremisowała w regulaminowym czasie gry z Sokołem Kościerzyna 23:23. Zwycięzcę tego meczu wyłoniły rzuty karne, w których lepiej spisali się goście wygrywając 4:3.
Dwie minuty przed końcem olsztynianie prowadzili 23:21. Dlaczego gospodarze nie dowieźli tej przewagi do końca? Odpowiada kołowy Warmiaków – Szymon Hegier:
Ważna była karą jaką otrzymał nasz zawodnik, Mateusz Kosmala. Jest on bardzo walecznym zawodnikiem. Grając w osłabieniu w ataku, dużo ciężej rozgrywa się akcję. Sokół zremisował, dowiózł ten wynik do końca, a w karnych to oni byli lepsi. W końcu jednak zdobyliśmy punkt. Z meczu na mecz gramy coraz lepiej.
Bardzo dobrze w bramce Sokoła Kościerzyna spisywał się były zawodnik Warmii – Sebastian Sokołowski:
Ten mecz był podobny do spotkania z zeszłego sezonu. Mogliśmy wyjechać z niczym, na szczęście udało się doprowadzić do remisu, a karne to zawsze loteria.
Autor: P. Świniarski
Redakcja: A. Dybcio