Edmund Borawski ze spółdzielni Mlekpol: odkąd płynie tu mleko, odtąd pracuję w zakładzie
Gościem Leszka Cimocha w Rozmowie gospodarczej był Edmund Borawski, prezes Spółdzielni Mleczarskiej Mlekpol.
Mlekpol to jeden z największych producentów wyrobów mlecznych w Polsce, laureat licznych nagród i jeden z 20 największych przetwórców mleka w Europie. Zakład kupuje mleko od ponad 9,5 tysiąca producentów. W ubiegłym roku Mlekpol skupił rekordową ilość miliarda 830 milionów litrów mleka. To rekord w skali kraju.
Edmund Borawski z Mlekpolem związany jest od początku istnienia zakładu. Historia Mlekpolu sięga 1976 roku, kiedy to powstał Zakład Mleczarski w Grajewie. 12 listopada 1980 roku powołano Spółdzielnię Mleczarską. Pierwsze mleko popłynęło 4 lipca 1982 roku pod okiem inżyniera Edmunda Borawskiego – prezesa Zarządu OSM w Grajewie, który zarządza firmą do dzisiaj.
Historia spółdzielni mleczarskiej w Grajewie zaczyna się w 1980 roku. Założyli ją producenci mleka (…) Zdarzyło się tak, że tak jak płynie mleko tak ja pracuję w zakładzie (…) Do dnia dzisiejszego pełnię funkcję prezesa zarządu.
Mlekpol produkuje ponad 5 milionów litrów mleka dziennie. Produkty Mlekpolu powstają w 12 nowoczesnych zakładach w: Grajewie, Mrągowie, Zambrowie, Kolnie, Sejnach, Bydgoszczy, Sokółce, Dąbrowie Białostockiej, Radomiu, Zwoleniu, Gorzowie Wielkopolskim i Suwałkach.
Kiedyś jeden z zakładów Mlekpolu mieścił się także w Ełku. Dziś już go nie ma.
W Ełku nie ma już zakładu, ale funkcjonuje hurtownia artykułów mleczarskich. Sama lokalizacja zakładu w centrum miasta przysparzała bardzo duże kłopoty (…) Dobrze byłoby, aby zakłady przetwórcze były na obrzeżach miast i nie zakłócały spokoju mieszkańcom. Dlatego nie podejmowaliśmy decyzji o jego rozbudowie i modernizacji i przestał funkcjonować.
Prężnie rozwija się natomiast zakład w Mrągowie. Na początek nowy zakład zatrudni 160 osób.
Teraz jest jeden z etapów budowy dużego zakładu przetwórczego pod kątem produkcji serwatki w proszku, mleka w proszku. Inwestycje nie są natomiast nigdy zakończone. Rozwój przemysłu i różnych technologii jest tak szybki i dynamiczny, że trzeba systematycznie śledzić rynek i dostosowywać się. Trzeba wyeliminować uciążliwą prace ludzi, żeby było jak najwięcej automatyzacji i mechanizacji, którą nadzorują ludzie. Budowa zakładu w Mrągowie zmierza ku końcowi. Trafiliśmy na trudny okres w zakresie realizacji inwestycji i mamy problemy budowlane i technologiczne, bo nie ma ludzi do pracy.
Posłuchaj rozmowy Leszka Cimocha z Edmundem Borawskim
Redakcja: B.Świerkowska-Chromy