Elbląg, Polecane, Aktualności, Działdowo, Aplikacja mobilna, Region, Regiony
Dzień Pamięci Ofiar Obu Totalitaryzmów na Warmii i Mazurach. Poświęcili życie dla ojczyzny i Boga
W regionie obchodzono Dzień Pamięci Ofiar Obu Totalitaryzmów na Warmii i Mazurach. Uroczystości odbyły się w Działdowie, gdzie znajdował się obóz koncentracyjny i w Pasłęku.
Działdowskie obchody rozpoczęły się od złożenia kwiatów pod pomnikami ofiar obozu KL Soldau na terenie parafii św. Katarzyny Aleksandryjskiej. Jest tam także symboliczny grób arcybiskupa Antoniego Juliana Nowowiejskiego i biskupa Leona Wetmańskiego. – Działdowo było miejscem kaźni – przypomina proboszcz ks. Szymon Chachulski.
Tutaj zginęło wiele osób, w tym wielu duchownych, jak błogosławieni męczennicy działdowscy abp Antoni Julian Nowowiejski i bp Leon Wetmański, których tutaj czcimy, bo jest to również sanktuarium ich imienia.
Po mszy świętej uroczystości przeniosły się na teren dawnego obozu KL Soldau.
Marszałek Gustaw Marek Brzezin mówił, że Dzień Pamięci Ofiar Obu Totalitaryzmów na Warmii i Mazurach na stałe wpisał się w kalendarz regionu.
Jest to formuła dotycząca obu totalitaryzmów, bo szczególnie nasz region został dotknięty przez nie.
– Naszym obowiązkiem jest pamiętać o tym, co było – mówił poseł PiS Robert Gontarz.
Jeśli chcemy budować silną tożsamość narodową, to musimy pamiętać o tych, dla których życie było mniej ważne od ojczyzny i Boga.
Jak mówił wojewoda warmińsko-mazurski Artur Chojecki, nieuchronnie podczas tego dnia patrzymy na to, co dzieje się w Ukrainie.
Co wiąże się także z próbą narzucenia totalitarnej wizji świata. Doświadczyliśmy jako naród ogromnego cierpienia.
Prawdziwa liczba ofiar tego miejsca jest trudna do oszacowania. Z dostępnych informacji wynika, że do obozu trafiło około 30 tysięcy osób, z czego kilkanaście tysięcy zostało zamordowanych, w tym co najmniej 88 polskich duchownych z diecezji chełmińskiej, płockiej i łomżyńskiej.
Mszą świętą oraz złożeniem wieńców i zniczy przed pomnikiem stulecia odzyskania niepodległości w Pasłęku mieszkańcy i samorządowcy uczcili Dzień Pamięci Ofiar Obu Totalitaryzmów na Warmii i Mazurach. – Pasłęckie obchody skupiły się przede wszystkim na upamiętnieniu ofiar niemieckiego obozu koncentracyjnego Stutthof – podkreślał burmistrz miasta Wiesław Śniecikowski.
Oddajemy hołd dziesiątkom tysięcy niewinnych osób, które zostały zamordowane w odległości 60 kilometrów od Pasłęka w Stutthofie. W pierwszym i najdłużej istniejącym niemieckim obozem koncentracyjnym na okupowanych terenach.
W trakcie pasłęckich uroczystości wicewojewoda warmińsko-mazurski Piotr Opaczewski przypomniał historię zniewolenia Polaków w ostatnim stuleciu.
Nowożytna historia ostatnich 100 lat to historia ciągłej walki Polaków o wolność – to była walka z dwoma potężnymi przeciwnikami. 18 stycznia to symbol, który pokazuje nasze dzieje. W nocy z 17 na 18 stycznia 1945 roku z obozu w Działdowie KL Soldau z jednej strony wycofali się Niemcy, a z drugiej do obozu wkroczyli Rosjanie. W praktyce ten obóz nie przestał działać.
18 stycznia został ustanowiony Dniem Pamięci Ofiar obu Totalitaryzmów przez Sejmik Województwa Warmińsko-Mazurskiego.
Autor: M. Lewiński/J. Sulecki
Redakcja: M. Rutynowski