Olsztyn, Aktualności, Aplikacja mobilna
Droższe parkowanie w Olsztynie. Jest pomysł rozszerzenia stref płatnych. Co na to kierowcy?
Urzędnicy przygotowali projekt, który zakłada zróżnicowane podwyżki dla mieszkańców i przyjezdnych. Jest też pomysł rozszerzenia strefy płatnego parkowania i zainstalowania nowych parkomatów.
Obecnie w strefie czerwonej, czyli w Śródmieściu za pierwszą godzinę postoju kierowcy płacą 2,50 zł. Po podwyżce, która miałaby wejść w życie pierwszego lutego, pierwsza godzina miałaby kosztować 3 złote, druga 3,60 zł, trzecia 4,30 zł, a każda kolejna 3 złote. Droższe byłyby też abonamenty. Miesięczny miałby kosztować 150 złotych, a półroczny 600.
Skąd takie decyzje? Okazuje się, że samorządy mają taką możliwość na podstawie nowelizacji ustawy o drogach publicznych. Większość polskich miast z tego korzysta. Radny Platformy Obywatelskiej Łukasz Łukaszewski przekonuje ponadto, że olsztyńska strefa płatnego parkowania przestała działać tak, jak powinna.
Wolne miejsca powinny się znaleźć, a dziś to utrudnienie, czyli opłata, nie skutkuje tym, że wolne miejsca są. Oznacza to, że wyższa opłata miałaby zniechęcić kierowców do pozostawiania samochodów w centrum miasta na długie godziny.
Oprócz tego strefa miałaby zostać powiększona o parkingi w okolicach hali Urania przy alei Piłsudskiego oraz niedaleko dworca zachodniego PKP. Radny Łukasz Łukaszewski dodaje, że ten pomysł jest odzwierciedleniem potrzeb mieszkańców.
Skarżą się m.in. na to, że samochody stoją tam bardzo długo, a oni nie mają gdzie zaparkować swoich pojazdów.
Wspominane podwyżki miałyby obowiązywać od pierwszego lutego. W lipcu w życie miałaby wejść jeszcze jedna zmiana. Przyjezdni, którzy nie płacą podatków w Olsztynie, za postój w strefie mieliby zapłacić jeszcze więcej. Za pierwszą godzinę 3,90 zł, za drugą, 4,60 zł, za trzecią 5,50 zł, a za każdą kolejną 3,90 zł.
Zmiany stawek wiążą się również z tym, że Olsztyn chce zainwestować w nowe parkomaty. Chodzi o takie, które przyjmowałyby płatność kartą, wydawałyby resztę i umożliwiały włożenie do niej Olsztyńskiej Karty Miejskiej, która z kolei warunkowałaby wysokość opłaty. Wymiana parkomatów na pewno będzie kosztować ponad milion złotych. Są też pomysły, żeby w strefie płatnego parkowania wydzielić specjalne miejsca postojowe dla rodzin z dziećmi i kobiet w ciąży.
Radny PiS Jarosław Babalski twierdzi jednak, że podwyższenie stawki zmieni niewiele, bo miejsc i tak będzie brakowało.
Jeśli decyduję się na kupienie droższego produktu to liczę na większy komfort. Nie sądzę, że podwyższenie stawki zmieni cokolwiek. To po prostu większy fiskalizm i przerzucenie odpowiedzialności na kierowców.
Istotna zmiana w cenniku korzystania ze strefy dotyczy także opłaty za postój w strefie bez ważnego biletu. Dotychczas opłata ta wynosiła 30 zł, o ile kierowca uiścił ją w ciągu 7 dni od zdarzenia i 50 zł powyżej 7 dni. Od 1 lutego 2020 roku będzie to odpowiednio 50 i 100 zł. Inna istotna rzecz to czas obowiązywania strefy. Od 1 lutego za postój zapłacimy od poniedziałku do piątku w godzinach od godziny 8 do 17.
Proponowane podwyżki opłat za parkowanie w strefie nie zostały jeszcze zaakceptowane. Decyzja należy do Rady Miasta, która zajmie się sprawą na najbliższej sesji pod koniec listopada.
Posłuchaj relacji Marka Lewińskiego
Autor: M. Lewiński
Redakcja: A. Dybcio/B.Świerkowska-Chromy