Czy mieszkańcy regionu są zdrowi? Statystyki nie są optymistyczne
W poniedziałek obchodzimy Światowy Dzień Zdrowia. Mieszkańcy województwa warmińsko-mazurskiego w zdrowotnych statystykach nie wypadają najlepiej.
Problem dotyczy przede wszystkim mężczyzn. Jak podał Narodowy Instytut Onkologii, panowie z Warmii i Mazur notują wyraźnie wyższy od ogólnopolskiej średniej wskaźnik zapadalności na nowotwory. Pod względem raka płuc zajmujemy niechlubne 2. miejsce w kraju. Dużym problemem jest też palenie tytoniu – według Głównego Urzędu Statystycznego palacze na Warmii i Mazurach to prawie 39 procent panów, podczas gdy w Polsce niecałe 34 procent. Panowie mają też kłopot z nadwagą – w województwie warmińsko-mazurskim cierpi z jej powodu 34,1 procent mężczyzn, podczas gdy w kraju 32,4 procent. Wreszcie wśród mężczyzn Warmińsko-Mazurskie zajmuje 3. miejsce od końca pod względem długości życia. Wynosi ona niecałe 74 lata, podczas gdy w kraju 74 lata i 9 miesięcy.
Jarosław Kołb-Sielecki, onkolog z Warmińsko-Mazurskiego Centrum Chorób Płuc, nie ma wątpliwości co do przyczyn tego zjawiska.
Największą bolączką jest nałóg palenia. Palenie powoduje raka płuca. Polacy, oprócz tego, że są uzależnieni od nałogów, nienawidzą się badać. Nie jest jeszcze tak, że każdy chory jest wyleczony. Ciągnie zdarzają się nam niepowodzenia
– przyznał.
Panie z Warmii i Mazur w statystykach wypadają znacznie lepiej, czyli znacznie bliżej ogólnopolskich średnich. Zapadalność na nowotwory jest taka, jak wskaźnik ogólnopolski. Nadwagę ma 27,4 procent pań, czyli tylko o 0,8 punktu procentowego więcej niż w kraju, a papierosy pali niecałe 19 procent kobiet w województwie warmińsko-mazurskim – to nieco mniej niż średnia krajowa. To wszystko przekłada się na długość życia, która wśród pań w województwie warmińsko-mazurskim wynosi 81 lat i 9 miesięcy, a w kraju – prawie 82 lata.
Wioletta Śląska-Zyśk, dyrektor Warmińsko-Mazurskiego Centrum Chorób Płuc, przypomniała o programach profilaktycznych, które pozwalają wcześnie wykrywać zagrożenia dla układu oddechowego, ale nie tylko.
Badania przesiewowe mamy dla 2 grup wiekowych dzięki Ministerstwu Zdrowia – dla osób 50+. Natomiast dzięki wsparciu samorządu województwa będziemy też badać palaczy w wieku od 40. do 49. roku życia. Wykonujemy też badania przesiewowe strażaków. W maju mamy zaplanowane dni związane z otyłością
– dodała.
Województwo warmińsko-mazurskie cierpi natomiast na brak kadr medycznych. Wskaźnik liczby lekarzy na 10 tysięcy mieszkańców wynosi w regionie 26,4, co daje 3. miejsce od końca przy ogólnopolskiej średniej na poziomie 37,6. Kiepsko wypadamy pod względem liczby pielęgniarek (5. miejsce w kraju od końca) i bardzo źle pod względem liczby fizjoterapeutów (przedostatnie miejsce w Polsce).
Posłuchaj wypowiedzi
Autor: A. Piedziewicz
Redakcja: M. Rutynowski
