Czy informowanie o zagrożeniu to także donosicielstwo? Rozmawiamy o różnych pojęciach donosicielstwa
Fot. Fotolia.com
W jakich sytuacjach donosimy i jak zmieniało się pojęcie donosicielstwa? Czy informowanie o tym, że coś złego się dzieje to też donosicielstwo? O tym dyskutowaliśmy w Bliższych spotkaniach.
Komisarz Krzysztof Wasyńczuk z Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie był gościem Izabeli Malewskiej i Maćka Świniarskiego.
M. Świniarski: Donoszą ludzie na policję czy nie donoszą?
K. Wasyńczuk: Społeczeństwo źle pojmuje zjawisko donosicielstwa. To jest wręcz społeczny obowiązek, a nie donosicielstwo, informować o nieprawidłowych zachowaniach innych ludzi, czy też kierujących na drodze. W ubiegłym roku wydział kontroli, który znajduje się w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Olsztynie rozpatrywał 458 skarg. Potwierdzonych zostało 39. Zobaczmy jaka jest skala tych niepotwierdzonych. Dotyczą przede wszystkim niekulturalnego zachowania funkcjonariuszy, czy też przewlekłości w prowadzeniu spraw, albo źle przeprowadzonej interwencji.
I. Malewska: A donosy na innych obywateli?
K. Wasyńczuk: Mamy różne inne kanały kontaktowe typu skrzynka „Stop agresji drogowej”, na którą można zupełnie anonimowo przesłać swój filmik. Tu zarejestrowaliśmy nieprawidłowe zachowania innych uczestników ruchu drogowego. Później, my policjanci tymi kwestiami się zajmujemy. W 2018 roku takich zgłoszeń na skrzynkę „Stop agresji drogowej” było 197. W większości tych przypadków policjanci ustalili i „rozliczyli” piratów drogowych.
Mamy także inne formy komunikowania. Oczywiście telefon alarmowy 112, gdzie często mamy do czynienia ze wzorową postawą obywatelską. Dochodzi do sytuacji, w których kierowca jedzie za innym kierującym, który dziwnie się zachowuje na drodze, i alarmuje o sytuacji służby. Wówczas my przyjeżdżamy na miejsce i okazuje się, że kierowca był pod wpływem alkoholu. Mamy też takie sytuacje, gdzie kierowcy sami zatrzymują takiego podejrzanego. Wyciągają kluczyki i czekają na przyjazd policjantów. Później my robimy swoje.
Także „Krajowa mapa zagrożeń bezpieczeństwa” myślę, że to jest bardzo dobre narzędzie do tego, by nas informować. Są to uciążliwe, ale nie wymagające szybkiej reakcji sprawy. My mówimy na to wzorowa postawa w społeczeństwie, wzorowa postawa obywatelska, a nie jak się przyjęło donosicielstwo.
Posłuchaj rozmowy Redakcja: D. Kucharzewska
