Co z rekompensatą dla hodowców norek? „Obecnie nie ma podstaw prawnych, ale wszystko przed nami”
Gościem Krzysztofa Kaszubskiego w Porannych Pytaniach Radia Olsztyn był Zbigniew Babalski, były wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi, poseł Prawa i Sprawiedliwości.
Co z odszkodowaniem dla właścicieli hodowli norek, w których stwierdzono koronawirusa? Zakażone stada powinny zostać wybite, tak dzieje się w wielu krajach Unii Europejskiej. – Nie ma podstaw prawnych do odszkodowań – poinformował Zbigniew Babalski i dodał:
Najnowsze rozporządzenie nie przewiduje tego gatunku zwierząt, jeśli chodzi o odszkodowania. Jest tylko wspomniana sytuacja, że mogą być wypłacane nagrody za sprawną utylizację. W Danii wybito 17 mln norek i tam też nie przewidywano odszkodowania, natomiast po kilku miesiącach negocjacji hodowcy uzyskali odszkodowania, więc wydaje mi się, że wszystko przed nami.
Kolejnym problemem, który pojawi się u hodowców, jest powrót ptasiej grypy. Pojawiły się ogniska tej choroby m.in. w województwie warmińsko-mazurskim.
Rokrocznie, od grudnia do końca marca, zagrożenie ptasią grypą zawsze występuje. Hodowcy o tym doskonale wiedzą i drżą, kiedy przychodzi ten okres. Tutaj jednak ustawowo jest przewidziana rekompensata. Oby ta choroba się nie rozszerzała, ale służby weterynaryjne są cały czas postawione na baczność i monitorują sytuację
– zwracał uwagę Babalski.
Podobna sytuacja jest również z afrykańskim pomorem świń. Choroba dotarła już do zachodniej granicy Polski, przechodząc wcześniej przez nasz region.
To pokazuje słabość służb, że nie możemy sobie poradzić, np. ze spacerującymi w centrum Olsztyna dzikami. Zawsze znajdą się obrońcy zwierząt, którzy protestują i mówią, jakie to jest barbarzyństwo i z tego wynikają problemy. Z ASF-em Hiszpanie na przykład walczyli 30 lat. Niemcy również mają ten problem.
– podkreślał były wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi.
Zbigniew Babalski odniósł się także do listu byłego ministra rolnictwa Krzysztofa Jurgiela, wystosowanego do obecnego szefa resortu Grzegorza Pudy, w którym krytykuje działania poprzedniego ministra, Jana Krzysztofa Ardanowskiego. Zarzuca mu m.in. zaprzestanie budowy jednej inspekcji nadzorującej żywność w Polsce (obecnie jest ich pięć).
Projekt był bardzo dobrze przygotowany, przeszedł konsultacje społeczne. Nie potrafię odpowiedzieć, dlaczego minister Ardanowski zaprzestał prac nad tym programem
– podsumował Zbigniew Babalski.
Posłuchaj rozmowy Krzysztofa Kaszubskiego ze Zbigniewem Babalskim
Redakcja: A. Dybcio