Aktualności
Burzowa i wietrzna noc nad Warmią i Mazurami. Strażacy podsumowali nocne interwencje
13 interwencji – 2 pożary, 9 powalonych drzew i 2 zalane piwnice. Warmińsko-mazurscy strażacy podsumowali skutki burzy, która minionej nocy przeszła nad Polską.
W Cerkiewniku, w powiecie olsztyńskim, piorun uderzył w stodołę. Jak powiedział kapitan Rafał Melnyk, z wojewódzkiej straży pożarnej, zapalił się budynek o wymiarach 30 na 10 metrów. W środku były: maszyny rolnicze, słoma i siano. Nikt nie został poszkodowany. W akcji gaszenia ognia brało udział 9 zastępów straży pożarnej.
Minionej nocy strażacy interweniowali także w Nastajkach niedaleko Ostródy. Paliło się tam poddasze jednego z domów. Na szczęście nikomu nic się nie stało. 17 osób ewakuowało się z budynku jeszcze przed przybyciem służb. Władze samorządowe zapewniły pogorzelcom lokal zastępczy.
Mieszkańcy Olsztyna przyzwyczaili się do tego, że po ulewnych deszczach zalane jest przejście podziemne pod torami między ulicami 1 Maja i Wojska Polskiego. Nie inaczej było tym razem. Jak zapewniał Paweł Pliszka z Zarządu Dróg, Zieleni i Transportu w Olsztynie, wkrótce ma się to jednak zmienić . – Powstanie nowa, niezbędna kanalizacja deszczowa. Tam jest tylko niewielka studia retencyjna, która nadmiar wody zbiera tylko przy niewielkich opadach – dodał.
Dodajmy, że w całej Polsce minionej nocy strażacy interweniowali 730 razy. Najwięcej wyjazdów dotyczyło województw: śląskiego, wielkopolskiego, łódzkiego, dolnośląskiego i lubuskiego. Bez prądu jest jeszcze około 5-ciu tysięcy odbiorców.
Z intensywnych opadów cieszą się leśnicy. Jeszcze w zeszłym tygodniu zagrożenie pożarem w nadleśnictwach było bardzo poważne. Na przykład niedaleko Wielbarka obowiązywał trzeci, najwyższy stopień zagrożenia pożarowego. – Były takie nadleśnictwa, w których wilgotność ściółki wynosiła około 10%, czyli niewiele więcej niż ma karta papieru. Te opady, które nas ostatnio nawiedziły to absolutnie błogosławieństwo dla całego ekosystemu – mówił Adam Pietrzak z Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Olsztynie.
Rzecznik warmińsko-mazurskich leśników podkreślił, że Polska ma niskie zasoby wód gruntowych. – W tym zestawieniu jesteśmy bardzo nisko, mamy poziom wód gruntowych niższy niż w Hiszpanii, zbliżony do Egiptu – dodał Pietrzak.
Posłuchaj relacji Marka Lewińskiego
(MLewiński/BSChromy)