Bursztynowa komnata, a może unikatowe zabytki militarne? Co kryje tajny tunel w Mamerkach? Dowiemy się już w przyszłym tygodniu!

Informacja o odnalezieniu w Mamerkach ukrytego wejścia, nieużywanego od II wojny światowej, rozpaliła polskie i światowe media. Co ukryto pod włazem? Konserwator zabytków oraz Lasy Państwowe właśnie wydały zgody niezbędne do odsunięcia włazu.

Już 27 czerwca przekonamy się, jakie „skarby” skrywa tunel odnaleziony kilka tygodni temu w Mamerkach. Przypomnijmy, dzięki georadarowi udało się dotrzeć do włazu, w który wrosły korzenie kilkudziesięcioletniego drzewa. A skoro tak, to pokrywa nie była odsłaniana prawdopodobnie od czasu zakończenia wojny. Według wskazań georadaru pod włazem znajduje się otwór – prawdopodobnie jest to wejście do tunelu.

Ze względu na obecność drzewa oraz fakt, że obszar bunkrów w Mamerkach jest objęty opieką konserwatora zabytków, przed otwarciem włazu muzeum musiało zdobyć odpowiednie zgody. Pozwolenia zostały już uzyskane, co umożliwiło rozpoczęcie przygotowań do podniesienia około 100-kilogramowej płyty zakrywającej wejście do tunelu.

Co znajduje się w środku? Najbardziej optymistyczna hipoteza mówi o Bursztynowej Komnacie. Ostrożniejsze z kolei zakładają, że w Mamerkach mogą znajdować się unikatowe przedmioty techniki militarnej, dokumenty, czy choćby naczynia i sztućce używane przez nazistowskich oficerów.

Prawdę poznamy w czwartek, 27 czerwca, po godz. 10:30. Swoją obecność zapowiedzieli już przedstawiciele polskich i międzynarodowych mediów, w tym ekipy telewizyjne z Niemiec, Rosji oraz z amerykańskiego kanału historycznego.

Wtedy też okaże się, czy mamy do czynienia jedynie z tzw. tunelem technicznym, czy może wreszcie udało się znaleźć cenne historycznie pamiątki, a może nawet „skarby” z prawdziwego zdarzenia. Oczywiście wszystkie eksponaty, jakie uda się odnaleźć, trafią do państwowych muzeów.

Grafika: Muzeum II WŚ

Źródło: Materiały prasowe
Redakcja: A. Dybcio