Olsztyn, Aktualności, Aplikacja mobilna, Region, Regiony
Budowa Uranii dobiega końca. Czy do hali wróci Muzeum Sportu?
Olsztyński ratusz zaprezentował rozkład miejsc na trybunach nowej hali Urania. I zapewnia, że termin zakończenia prac nie jest zagrożony.
Nowa Urania w Olsztynie zastąpi wysłużony obiekt. Ma być halą wielofunkcyjną z trybunami na około 4 tysięcy widzów. Oprócz głównego budynku powstała też tzw. hala rozgrzewkowa.
Olsztyński ratusz informuje, że na niespełna miesiąc przed zakończeniem prac na placu budowy codziennie pracuje około 400 osób. Zajmują się urządzeniem terenu wokół hali, ale przede wszystkim – wykończeniem samego obiektu.
Wykonywane są aktualnie instalacje elektryczne, sanitarne, wentylacyjne, teletechniczne. Montowany jest węzeł cieplny, stolarka okienna, układane są płytki i tynki dekoracyjne. Wykonawca podwiesza sufity, montuje ścianki działowe i okładziny akustyczne. Dodatkowo montowane są krzesełka i trybuny mobilne
– powiedziała Marta Bartoszewicz z Urzędu Miasta Olsztyna.
Oficjalny termin zakończenia prac to 16 października i – jak przekonuje ratusz – ten termin nie ulegnie zmianie. Nie oznacza to jednak, że już tego dnia z hali zaczną korzystać sportowcy.
Patrząc na bryłę i otoczenie na zewnątrz wydaje się, że obiekt jest praktycznie wykonany, ale przecież wszyscy zdajemy sobie sprawę, że prace wykończeniowe i związane z tym, żeby tam mogli wejść zawodnicy i uczestnicy imprez – to zajmuje dużo czasu
– mówił radny PiS Radosław Nojman, przewodniczący komisji sportu w Radzie Miasta Olsztyna, który uważa, że pierwsze rozgrywki lub imprezy obejrzymy na przełomie grudnia i stycznia.
Wiele wskazuje na to, że w nowej Uranii może zabraknąć miejsca na jeden element, który funkcjonował w starej hali – czyli na Muzeum Sportu. Nie wiadomo, czy wróci do nowej Uranii.
Na czas remontu hali zostało ono przeniesione do Liceum Ogólnokształcącego nr 5 i na razie nie zapadła decyzja, czy tam zostanie, czy wróci do Uranii
– przyznała Marta Bartoszewicz.
Tomasz Lenkiewicz, wieloletni opiekun Muzeum Sportu uważa, że placówka powinna wrócić do hali, a pozostawienie go w LO V byłoby nie najlepszym rozwiązaniem.
Muzeum to ponad 10 tysięcy pamiątek, w tym np. garnitury olimpijskie naszych olimpijczyków czy bogata biblioteka. Na okres remontu pani dyrektor liceum przejęła jedną trzecią eksponatów i gablot. Poza tym – to jednak szkoła, a do szkoły nie można wejść tak po prostu. Takie tymczasowe miejsce było bardzo dobre, ale docelowo to nie najlepsza sprawa
– uważa Tomasz Lenkiewicz.
Posłuchaj wypowiedzi
>>> Więcej o budowie Uranii > Kliknij
Autor: A. Piedziewicz
Redakcja: A. Niebojewska