Autyzm to zaburzenie, a nie choroba
Szacuje się, że w Polsce jedno dziecko na sto ma autyzm, ale nie ma dokładnej liczby osób dotkniętych zaburzeniem. Objawy autyzmu pojawiają się we wczesnym dzieciństwie. Dzieci są wycofane, zamknięte, ciche, unikają kontaktu ze światem zewnętrznym, mają zaburzenia mowy.
Kinga Sewioło pedagog specjalny, na co dzień związana z Fundacją Błękitne Okna, która działa na rzecz osób z autyzmem była Gościem Izabeli Malewskiej.
I. Malewska: Czym jest autyzm? To jest zaburzenie, nie choroba?
K. Sewioło: Autyzm jest zaburzeniem, chociaż zdarza się, że niektórzy twierdzą, że jest to choroba. My raczej traktujemy to jako zaburzenie.
I. Malewska: To jest zaburzenie neurologiczne?
K. Sewioło: Tak. To inne funkcjonowanie i postrzeganie otaczającego nas świata.
I. Malewska: Jakie są te pierwsze objawy, które mogą zwrócić naszą uwagę?
K. Sewioło: Z pewnością są to zaburzenia w sferze rozwoju mowy. Ta mowa może być opóźniona, bądź pojawić się bardzo szybko. Są też jeszcze inne objawy takie jak: brak kontaktu wzrokowego, brak reakcji na wejście rodzica, na zajrzenie do kołyski małego dziecka, może być też objawiane niechęcią na dotyk np. przytulanie. Wygląda to jak funkcjonowanie obok środowiska.
I. Malewska: Czy autyzm to jest zaburzenie, które występuje samo w sobie, czy często towarzyszy chociażby innym chorobom?
K. Sewioło: Nie ma dwóch takich samych osób. Każde dziecko jest inne, więc myślę sobie, że jest to trochę tak i trochę tak, jak Pani powiedziała. Rodzic najlepiej będzie widział, że coś z jego dzieckiem w stosunku do rówieśników może być inaczej.
I. Malewska: Czy znamy przyczyny autyzmu, wiemy co może go wywoływać?
K. Sewioło: Różne są jakby pogłoski. Mówi się o tym, że jet to zaburzenie związane z genetyką, że są to jakby skutki po szczepieniu. Myślę sobie, że nie ma też jednoznacznej przyczyny, nie ma jednej przyczyny autyzmu. Są bardo różne.
I. Malewska: Okazuje się, że osoby dotknięte autyzmem, to są często osoby o wielu talentach?
K. Sewioło: Tak, dokładnie. Często są to osoby utalentowane muzycznie, plastycznie, pięknie śpiewają. Konstrukcyjnie mają bardzo dobrą pamięć. Różne talenty drzemią w naszych dzieciaczkach.
Posłuchaj rozmowy z Kingą Sewioło
Kinga Sewioło – cz. 1
Kinga Sewioło – cz. 2
Sylwia Wolska, mama 5-letniego Wiktora była Gościem Izabeli Malewskiej.
I. Malewska: 5 lat i 5 lat wiedzy, że Wiktor ma autyzm? Jaki był początek u was?
S. Wolska: Początek był taki, że do pierwszego roku życia w zasadzie nie zauważaliśmy większych problemów. Wydawało się nam, że nasz synek rozwija się prawidłowo. Pojawiały się pierwsze słowa. Było słowo mama, było słowo tata, było pokazywanie paluszkiem na zdjęcia. W nie odbiegało to od norm. Może był bardziej taki charakterny, w zachowaniu trochę trudniejszy, ale zrzucałam na to, że ma taki charakter uparty.
I. Malewska: W którymś momencie jako rodzice zorientowaliście się, że na pewnym etapie Wiktor się zatrzymał, że nie przybywa mu nowych umiejętności. I wtedy pojawiła się taka myśl w głowie, że może jest coś nie tak?
S. Wolska: Ja akurat należę do tych matek, które miały doświadczenie z niepełnosprawnością. Moje pierwsze dziecko jest też niepełnosprawne – nie ma autyzmu, ale ten nieharmonijny rozwój te się pojawiał. Córka chodziła do grupy specjalnej z wieloma dziećmi autystycznymi. Miałam kontakt z matkami i temat autyzmu był mi znany. Mniej więcej wiedziałam jak symptomy przebiegają. Odrzucałam troszeczkę od siebie tę myśl.
I. Malewska: Ale była wizyta u lekarza rodzinnego .
S. Wolska: Mamy takie trudne czasy, że wiedza o autyzmie w Polsce jeszcze jest bardzo okrojona. Jak się przychodzi do lekarza pierwszego kontaktu i mówi, że mam wrażenie, że coś się dzieje nie tak, to szybko zostaje mi to wybite z głowy. Słyszę absolutnie nie, wszystko jest w porządku: „to jest chłopiec, on ma prawo mówić później, on ma prawo bawić się autkami, ma prawo kręcić kółeczkami, że on się interesuje takimi rzeczami. Pani doktor powiedziała, że ona w tym nie widzi nic złego”.
Posłuchaj rozmowy z Sylwią Wolską
O swoich doświadczeniach i wsparciu dla rodziców, których dzieci mają autyzm opowiadała Małgorzata Zakrzewska – mama Tomka i Bożena Chrostowska – mama Kacpra.
Posłuchaj rozmowy z Małgorzatą Zakrzewską i Bożeną Chrostowską.
Autyzm to zaburzenie. Absolutnie nie jest to choroba. Z autyzmu nie można wyzdrowieć, ale można dzięki terapii sprawić, że nie będzie nam przeszkadzał w codziennym życiu – powiedziała w rozmowie z Izabelą Malewską Beata Kołodziej, pedagog specjalny.
Posłuchaj rozmowy z Beatą Kołodziej.
Redakcja: D. Kucharzewska/A. Podbielska/A. Dybcio