Apele, ostrzeżenia i kary nie pomagają. Strażacy wciąż gaszą pożary traw

Fot. fotolia.com

Apele, ostrzeżenia i kary nie pomagają. Minionej doby, mimo lokalnych opadów śniegu i niskich temperatur, na Warmii i Mazurach strażacy 20 razy wyjeżdżali do pożarów traw.

We wszystkich przypadkach ogień udało się szybko ugasić i spalone powierzchnie nie przekraczały jednego hektara. Nie było też przypadków, by ogień przeniósł się do lasów.

Ekolodzy przypominają, że wypalanie traw jest bardzo szkodliwe dla środowiska. Rolnicy, którym udowodni się celowe podpalanie łąk, pastwisk czy nieużytków, mogą stracić część lub nawet całość unijnych dotacji.

Policjanci zaś ostrzegają, że za wypalanie traw grozi grzywna do 5 tysięcy złotych. W przypadku zagrożenia zdrowia lub życia, czy spowodowania dużych strat materialnych – nawet do 10 lat pozbawienia wolności.

Autor: P.Karpiszen
Redakcja: A.Socha