Kooperatywy mieszkaniowe alternatywą dla deweloperów. Radni są podzieleni

Czy kooperatywy mieszkaniowe rozwiążą problemy lokalowe mieszkańców Olsztyna? Tak uważa część miejskich radnych.

Od ubiegłego roku obowiązują ogólnopolskie przepisy, zgodnie z którymi osoby prywatne – przynajmniej trzy – mogą zawiązać kooperatywę do budowy domu lub budynku wielorodzinnego. Taka kooperatywa może liczyć na pomoc organizacyjną ze strony lokalnego samorządu. Przede wszystkim jednak może starać się o kupno działek od gmin według specjalnych zasad. Dzięki temu ma być taniej, niż gdyby działki kupował deweloper.

Radni z opozycyjnego klubu Prawo i Sprawiedliwość chcą przyjęcia uchwały, zgodnie z którą Olsztyn miałby przekazać kooperatywom 20 działek.

Ceny mieszkań na rynku deweloperskim w Olsztynie są horrendalne. Z drugiej strony, mamy alternatywę w postaci Olsztyńskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego. Jednak trzeba wziąć pod uwagę, że jest do nich znaczna kolejka, nie są to też mieszkania własnościowe. Mówi się, że narzuty deweloperskie wynoszą obecnie 20-30 procent wartości mieszkania. W przypadku kooperatyw ten narzut nie nastąpi

– przekonywał radny PiS Adam Andrasz. Podkreślił przy tym, że nie chodzi o przekazanie działek za darmo.

Według ustawy, kooperatywa może kupić działkę w przetargu ograniczonym, w którym nie będzie np. podbijających cenę deweloperów. Może też liczyć na rozłożenie płatności na raty.

Do tego pomysłu sceptycznie podchodzą władze Olsztyna. Jednym z powodów jest fakt, że jeszcze nie pojawiła się żadna kooperatywa.

Dotychczas zainteresowanie kooperatywą mieszkaniową jest zerowe. Nie było przypadku, by ktoś zgłosił się do urzędu w sprawie zakupu działki w tym trybie. Co więcej, każdego roku pod zabudowę mieszkaniową sprzedajemy nie więcej, niż 10 nieruchomości

– poinformował Patryk Pulikowski z Urzędu Miasta Olsztyna.

To jest stosunkowo nowe rozwiązanie, raczej stawiałbym na refleksję i sprawdzenie, jak to rozwiązanie sprawdzi się w innych miastach. A póki co, mamy inwestycje, które są już teraz prowadzone i jedna z nich zostanie niebawem oddana do użytku przy ulicy Zientary-Malewskiej. To jest inwestycja mieszkaniowa OTBS-u. Tych lokalizacji jest już całkiem niemało w mieście i mam wrażenie, że w następnych latach raczej to sprawdzone rozwiązanie będzie popierane

– dodał Paweł Klonowski, szef klubu radnych rządzącej miastem Koalicji Obywatelskiej.

Głosowanie nad uchwałą w sprawie sprzedaży gruntów kooperatywom mieszkaniowym odbędzie się w najbliższą środę.

Posłuchaj wypowiedzi

Autor: A. Piedziewicz
Redakcja: B. Świerkowska-Chromy