Rolnicy przepytali kandydatów do europarlamentu. Zorganizowali debatę
Czy kandydaci w wyborach do Parlamentu Europejskiego rozumieją postulaty i problemy rolników? Sprawdzali to rolnicy podczas debaty w Olsztynie.
W spotkaniu uczestniczyło czworo kandydatów na europosłów z okręgu numer 3, obejmującego województwo warmińsko-mazurskie i podlaskie. Byli przedstawiciele Trzeciej Drogi, Lewicy oraz Konfederacji.
– Trzeba rozmawiać i szukać rozwiązań, także w kwestii Zielonego Ładu – przekonywała Bożena Przyłuska, jedynka na liście Lewicy.
Unia Europejska, konstruując Zielony Ład, robiła to w trakcie pandemii i w sytuacji obiektywnych trudności komunikacyjnych. Zrobiła to ponad głowami wielu grup społecznych, w tym przede wszystkim rolników. Trzeba zacząć renegocjować, tłumaczyć ten Zielony Ład
– oceniła.
O Zielonym Ładzie mówił także Piotr Lisiecki, wyborcza „jedynka” z listy Konfederacji w okręgu nr 3.
Przechodziliśmy na biopaliwa. Pamiętam, jak modne były zrębki, wierzba energetyczna. W tej chwili modny jest Zielony Ład. Skoro mogliśmy zapomnieć o biopaliwach, o zrębkach i wierzbie energetycznej, to myślę, że możemy też do kosza wyrzucić Zielony Ład
– podkreślił.
Stefan Krajewski z PSL, wiceminister rolnictwa i „dwójka” na liście wyborczej Trzeciej Drogi mówił, że niektóre zapewnienia kandydatów to czysty populizm.
Oczywiście, są postulaty możliwe do spełnienia, ale też są typowo pod publikę, na przykład o wyrzuceniu europejskiego Zielonego Ładu do kosza. Nie da się tego zrobić. To będzie typowe hasło populistyczne
– dodał.
Jak zauważył Jerzy Salitra z Warmińsko-Mazurskiej Izby Rolniczej, sytuacja jest zła, upadają kolejne gospodarstwa.
Od jakiegoś czasu, jako izba rolnicza, opiniujemy wnioski komornicze. Dostajemy bardzo dużo wniosków związanych z rolnikami, licytacją gospodarstw, licytacją ziemi
– wskazał.
Spotkanie zorganizowała Warmińsko-Mazurska Izba Rolnicza we współpracy z portalem „Farmer”.
Posłuchaj wypowiedzi
Autor: M. Kwiatkowska
Redakcja: K. Ośko