Czy Sejm zdąży uchwalić budżet państwa na przyszły rok? Posłuchaj Porannych Pytań

Czy nowy Sejm zdąży uchwalić budżet państwa na rok 2024? O tym i o deficycie dyskutowali w Porannych Pytaniach Radia Olsztyn posłowie z sejmowej komisji finansów.

Rząd złożył projekt budżetu w Sejmie pod koniec września, zgodnie z prawem parlamentarne prace nad dokumentem powinny zakończyć się w styczniu. Jeśli to się nie uda, prezydent może ogłosić przedterminowe wybory. Poseł PiS Robert Gontarz uważa jednak, że nie ma tu żadnego ryzyka.

Nie widzę większych problemów, żeby uchwalić ten budżet. Musiałoby dojść do znaczącego trzęsienia ziemi, żeby nie został on uchwalony. W mojej opinii nie ma najmniejszego zagrożenia

– mówił.

Poseł PO Janusz Cichoń jest zdania, że nowy rząd zdąży, ale będzie miał bardzo mało czasu na prace nad budżetem.

Przyjmiemy ten budżet z pewnością. W szybkim trybie będziemy go nowelizować. PiS nie ułatwia nam zadania dzisiaj, także prezydent, nie przyjmując do wiadomości wyników wyborów

– dodał.

Parlamentarzysta KO zarzuca odchodzącemu rządowi, że w projekcie budżetu państwa na przyszły rok zaplanował wysoki deficyt, a jednocześnie nie wpisał do niego obniżonego VAT-u na żywność czy dopłat do cen energii.

Jest to budżet z najwyższym deficytem w Unii Europejskiej. Nie ma w tym budżecie obniżonych stawek na żywność, nie ma wsparcia gospodarstw domowych, jeśli chodzi o energetykę ani wsparcia przedsiębiorstw

– mówił.

Poseł Gontarz odpowiedział, że ulgi zostaną przedłużone, ale jeśli PiS utrzyma władzę.

Jeśli będzie rządziło Prawo i Sprawiedliwość, to my będziemy dalej dbali o Polaków, tak jak to robiliśmy. Jako PiS wprowadziliśmy tarcze antykryzysowe i – jeśli będziemy rządzić – będziemy nadal chronić Polaków

– dodał.

Przypomnijmy, że pierwsze posiedzenie nowego Sejmu zaplanowano na 13 listopada.

Posłuchaj rozmowy Andrzeja Piedziewicza

Autor: A. Piedziewicz
Redakcja: M. Rutynowski