Zatrzymano małżeństwo prowadzące schronisko dla zwierząt. Chore psy przebywały w skrajnie trudnych warunkach

Prokuratura Okręgowa w Olsztynie zdecydowała o zatrzymaniu małżeństwa prowadzącego schronisko dla bezdomnych zwierząt w Bystrym pod Giżyckiem. Trwa tam kolejna kontrola.

Jak poinformował rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Olsztynie Krzysztof Stodolny, działania prokuratury mają związek ze śledztwem wszczętym w sprawie znęcania się nad zwierzętami oraz niedopełnieniem obowiązków przez wojewódzkiego lekarza weterynarii. Miał on nierzetelnie sprawować kontrolę nad instytucją.

Jak wynika ze wstępnych ustaleń w schronisku, w skrajnie trudnych warunkach, przebywały 142 psy. Warunki nie spełniały żadnych standardów, niezbędnych do zachowania dobrostanu zwierząt, były narażone na możliwość występowania szeregu chorób. Zatrzymano dwie osoby: 51-letnią właścicielkę schroniska Annę K. i jej męża 62-letniego Jana K.

W schronisku dla zwierząt w Bystrym były trzymane bezdomne psy z gminy Giżycko oraz kilku ościennych. Oprócz formalnie zbudowanych kojców, były tam też miejsca powszechnie niedostępnie, gdzie w fatalnych warunkach trzymano wiele czworonogów.

Wraz z prokuratorem w schronisku są lekarze weterynarii i przedstawiciele organizacji prozwierzęcych. Po zakończeniu kontroli zostaną podjęte decyzje dotyczące sformułowania ewentualnych zarzutów.

Autor: B. Gajlewska
Redakcja: B. Świerkowska-Chromy