Pieniądze na czarną godzinę. Jak nauczyć się oszczędzać?
Oszczędzanie pieniędzy dla wielu z nas wciąż jest ogromnym wyzwaniem. Zbyt niskie zarobki, spore wydatki, raty kredytów, rachunki – wszystko to sprawia, że odkładanie na czarną godzinę ciągle schodzi na dalszy plan. Czas to zmienić! Sprawdzamy, jak nauczyć się oszczędzać.
Oszczędzanie krok po kroku
Oszczędzanie niektórym przychodzi z wielką łatwością, jest nawykiem, bez którego nie wyobrażają sobie codziennego funkcjonowania. Nie ma nic wspólnego ze skąpstwem, a z racjonalnym planowaniem wydatków. Odkładanie co miesiąc konkretnej kwoty pozwala zachować środki na tzw. czarną godzinę czy też z wyprzedzeniem planować wakacje, remont, zakup samochodu.
Jeśli nie mamy wyrobionego nawyku oszczędzania, a chcielibyśmy go wdrożyć w nasze życie, możemy to zrobić – i to bez względu na wysokość zarobków. Oszczędzać można nawet niewielkie kwoty. Ważne jest racjonalne ustalenie celów i możliwości. Oszczędzanie z pewnością się nie uda, jeśli założymy sobie nierealne cele np. nowy samochód za 200 tysięcy złotych w rok, podczas gdy zarabiamy kilka tysięcy złotych miesięcznie.
Oszczędzanie powinno być związane z naszym codziennym życiem i możliwościami. Dużo łatwiej przychodzi, gdy wybieramy niewielki cel np. wymarzone buty na górskie wędrówki, weekend z mężem/żoną w spa. Pierwszym krokiem do oszczędzania jest zatem wyznaczenie realnego celu. Drugi krok to analiza bieżących wydatków i sprawdzenie, czy nie wydajemy pieniędzy na zupełnie niepotrzebne rzeczy. Może codziennie jeździmy na zakupy zamiast planować ich zrobienie raz w tygodniu? Oszczędzimy nie tylko na benzynie, ale także na samych zakupach. Mądre planowanie pozwoli uniknąć wrzucenia do koszyka produktów zbędnych.
Sposoby na oszczędzanie
Podstawowa zasada oszczędzania to kontrola nad swoimi finansami, czyli dokładna wiedza na temat tego, ile zarabiamy i ile wydajemy. Spis dochodów i wydatków możemy prowadzić w zeszycie, aplikacji lub w tabelce Excel. Uwzględniamy dochody ze wszystkich źródeł, czyli oprócz dochodów z pracy, działalności wpisujemy dochody np. ze sprzedaży książek, ubrań, dodatkowych zleceń.
Spisywanie wydatków z kolei powinno uwzględniać wszystkie rachunki stałe, a także wydatki dotyczące jedzenia, rozrywki, sportu, ubrań, higieny i kosmetyków czy rat pożyczek. W wydatkach wpisujemy kwoty, jakie chcemy przeznaczyć na oszczędzanie np. na prezenty świąteczne czy kolonie dla dzieci
Co miesiąc planujemy dochody i wydatki i tym samym dokładnie widzimy, na co wydajemy zbyt dużo, a ile możemy odłożyć.
Poduszka finansowa. Dlaczego jest ważna?
Poduszka finansowa to odkładana co miesiąc kwota na niezapowiedziane wydatki. Warto co miesiąc odkładać chociażby 100 zł, by robić tzw. rezerwę finansową. Przyda się ona w przypadku nagłej awarii samochodu czy sprzętu domowego. Pieniądze odkładane na tzw. czarną godzinę to właśnie tworzenie poduszki finansowej. Ma ona zapewnić bezpieczeństwo w przypadku utraty pracy czy innych zdarzeń losowych.
Nauka oszczędzania to przede wszystkim konsekwencja działania i systematyczność. Wiemy jednak, że bywają sytuacje, które przekraczają możliwości nawet poduszki finansowej. Decyzja o wzięciu kredytu powinna być mocno przemyślana, warto przede wszystkim unikać popularnych chwilówek – pieniędzy z niepewnych źródeł, z niejasnymi zapisami w umowie, od firm niezarejestrowanych. Alternatywą dla chwilówek może być Wonga.com, która jasno przedstawia warunki pożyczek. Musimy mieć gwarancję uczciwości i pewność, że wchodzimy we współpracę z zaufanym partnerem. Alternatywą dla chwilówki jest więc szybka pożyczka z pewnego źródła – firmy, którą znajdziemy na liście zarejestrowanych instytucji finansowych na stronie KNF-u.
Artykuł sponsorowany