Wielkanocne śniadanie dla samotnych w Olsztynie. „Chcemy, żeby każdy z gości czuł się wyjątkowo”
Fot. A Piedziewicz
W święta nikt nie powinien być sam. Wolontariusze współpracujący z Fundacją Wolne Miejsce zorganizowali w Olsztynie wielkanocne śniadanie dla samotnych.
Takie śniadania od 18 lat organizuje Mikołaj Rykowski z Katowic, który w święta Bożego Narodzenia zaprosił do siebie samotnego sąsiada. Później zaczął rozwijać ideę – jego fundacja organizuje tego typu wydarzenia w Polsce i na świecie. Teraz przyszedł czas na Olsztyn.
3 lata temu wspólnie z Mikołajem Rykowskim organizowaliśmy wielkanocne śniadanie dla Polaków w Mińsku na Białorusi. Wtedy uznaliśmy, że poszukamy szansy, by zorganizować takie wydarzenie w Olsztynie, bo jest potrzeba – by nikt w Olsztynie nie czuł się samotny
– mówi Michał Wypij, pomysłodawca śniadania.
Organizacją zajęło się kilkudziesięciu wolontariuszy, wspieranych przez sponsorów i darczyńców, wśród których były zarówno firmy, jak i osoby prywatne.
Dzięki temu możemy teraz podać żurek, pastę jajeczną, sałatkę, oczywiście święconkę. Mamy też ogromne ilości słodyczy i napojów
– wymienia Piotr Duliszewski, jeden z koordynatorów przedsięwzięcia.
Organizatorzy zadbali też o wystrój – przed wejściem do restauracji, w której zorganizowali śniadanie, rozwinęli czerwony dywan.
Dzięki uprzejmości Filharmonii rozwinęliśmy czerwony dywan. Chcemy, żeby każdy z gości czuł się wyjątkowo. Chodzi o to, by przypomnieć, że każdy człowiek ma swoją godność, ma swoją wartość. Szczególnie w niedzielę Zmartwychwstania chcemy o tym mówić
– podkreśla Janusz Ciepliński, również jeden z koordynatorów współpracujących z Fundacją Wolne Miejsce.
Organizatorzy przygotowali 500 miejsc. – Dowiedziałam się o tym śniadaniu z MOPS-u. Jestem osobą samotną, mój mąż nie żyje, moja córka nie żyje. Dlatego przyszłam. Uważam, że to bardzo dobra inicjatywa. Bardzo mi się tu podoba – mówiła reporterowi Radia Olsztyn pani Teresa, jedna z uczestniczek śniadania.
Organizatorzy zapowiadają, że ta inicjatywa będzie powtarzana.
Posłuchaj relacji Andrzeja Piedziewicza Fot. A Piedziewicz Fot. A Piedziewicz Fot. A Piedziewicz Autor: A. Piedziewicz
Redakcja: A. Podbielska
