Wicekonsul Ukrainy w Olsztynie. „Przyjechałem, żeby na miejscu mogli załatwić dokumenty”

Ponad stu uchodźców wojennych przyszło na spotkanie z wicekonsulem Ukrainy w Gdańsku, który przyjechał do Olsztyna. Jak powiedział Radiu Olsztyn Ołeksandr Marcyniw to kolejne miasto, które odwiedza.

W każdym punkcie na spotkania przychodzi ponad sto osób. Najczęściej chcą załatwić formalności związane z dokumentami. Są też tacy, którzy u konsula Ołeksandra Marcyniwa szukają potwierdzenia tego co mówili im Polacy w punktach recepcyjnych.

Przyjechałem, żeby oni nie musieli jechać do Gdańska, gdzie jest najbliższy konsulat, ale żeby na miejscu mogli załatwić sprawy. To przede wszystkim przedłużenie terminu ważności paszportu. Wiele osób przyjechało na podstawie już nieważnego paszportu lub są w trakcie wyrabiania nowego i nie mają ważnego dokumenty tożsamości.

Obywatele Ukrainy najczęściej chcą załatwić formalności związane z dokumentami – tak jak Katia, Andrij i Dima.

Chcemy przedłużyć termin ważności paszportu dla dzieci (…) Mieszkamy tu już 2 lata i nie możemy pojechać do Ukrainy aby to zrobić, więc korzystamy z okazji i robimy to tutaj.

Wicekonsul Ołeksandr Marcyniw dziękował też Polakom za przyjęcie prawie 2 milionów obywateli Ukrainy uciekających przed wojną.

Pomoc im udzielana to duży wysiłek, każdej osoby, która się dołączyła w tej trudnej sytuacji. Wszyscy są bardzo wdzięczni. Byłem w kilku innych miastach każdy jest wdzięczny i zadowolony.

W sobotę (2 kwietnia) wicekonsul Ukrainy spotka się z rodakami, którzy schronili się we wschodniej części regionu. Od godziny 9 do 16 dyplomata będzie na nich czekał w Urzędzie Miasta w Ełku.

Autor: L. Tekielski
Redakcja: B. Świerkowska-Chromy