M.Malewski: „Trzy punkty były zagrożone”. Warmia Energa – SMS Gdańsk 30:27

Marcin Malewski w meczu z SMS-em pięć razy wykorzystał rzuty karne. Fot. M.Świniarski (archiwum)

Po przegranych pojedynkach z zespołami z górnej części tabeli, szczypiorniści Warmii Energa Olsztyn w tym tygodniu grają z teoretycznie słabszymi rywalami. Pierwszego przeciwnika odesłali z kwitkiem, choć nie bez problemów.

W gościnnej Nidzicy, Warmia Energa pokonała SMS Gdańsk 30:27 (15:14). W pierwszej połowie jednak, młody zespół z Trójmiasta dzielnie się trzymał, a na początku drugiej części, nastraszył olsztynian, obejmując czterobramkowe prowadzenie. – Wzięliśmy się w garść i odrobiliśmy straty kontrami – relacjonuje grający II trener Warmii Marcin Malewski.

Kolejne spotkanie Warmia Energa Olsztyn zagra w sobotę w Płocku z rezerwami tamtejszej Orlen Wisły.

RAPORT MECZOWY 

M.Świniarski/K.Piasecka/I.Malewska