W Siedliskach zapaliły się plastikowe odpady

Mat. KP PSP Ełk

W Siedliskach w powiecie ełckim palą się posortowane, plastikowe odpady, złożone na terenie zakładu gospodarki odpadami komunalnymi. Pożar nie rozprzestrzenia się.

Pali się 225 metrów kwadratowych śmieci, a grubość warstwy złożonych tam plastikowych odpadów ma 3 metry. Dodatkowo ogień objął, znajdujący się na tej samej posesji, budynek o wymiarach 5 na 5 metrów i wysokości 3 metrów. Nad płonącym składowiskiem unosi się duża chmura czarnego dymu.

Początkowo strażacy informowali, że pożar ma powierzchnię 2,5 tysiąca metrów kwadratowych.

Z ogniem walczy 16 zastępów strażaków z Mazur. Jak poinformował wieczorem dyżurny Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Olsztynie, pożar nadal nie jest opanowany. Na miejsce pojechała grupa operacyjna Komendanta Wojewódzkiego Straży Pożarnej oraz samochód rozpoznania chemicznego, który monitoruje atmosferę.

Prezes spółki Eko-Mazury napisał w mediach społecznościowych, że na placu magazynowym doszło do „samozapłonu frakcji energetycznej”. Ogień pojawił się około godziny 17. Bartosz Detkiewicz zapewnił, że sytuacja jest opanowana.

Pożar wybuchł na składowisku, które należy do związku międzygminnego. Trafiały tu śmieci z dwunastu mazurskich gmin m.in. Ełku, Kowali Oleckich, czy Białej Piskiej.

Posłuchaj relacji Małgorzaty Zbrożek

Autor: B. Gajlewska/PAP
Redakcja: B. Świerkowska-Chromy