Sekcja zwłok nie wyjaśniła przyczyny śmierci 34-letniego mężczyzny w olsztyńskim akademiku

DS 11 w Olsztynie, fot. www.zak.olsztyn.pl

Sekcja zwłok 34-latka, którego ciało w miniony czwartek w jednym z akademików w Olsztynie znaleźli sąsiedzi nie wykazała przyczyn śmierci mężczyzny.

Potrzebna są dalsze badania – powiedział Polskiemu Radiu Olsztyn prokurator Krzysztof Stodolny z prokuratury okręgowej w Olsztynie. – Sekcja zwłok nie wykazała żadnych zewnętrznych obrażeń, które by spowodowały śmierć, w związku z tym pobrano próbki do badań histopatologicznych oraz krew na zawartość alkoholu i do badań toksykologicznych – poinformował prokurator Stodolny.

Wyniki będą znane najwcześniej za kilka tygodni. Dopiero po uzyskaniu tych informacji a także zakończeniu śledztwa, w którym kluczowe są przesłuchania innych mieszkańców popularnego w mieście „Bratniaka” prokuratura będzie mogła przedstawić przyczyny zgonu 34 latka.

34-latek nie był studentem, wynajmował pokój w części udostępnionej osobom spoza uczelni. Olsztyński „Bratniak”, bo tak potocznie nazywany jest Dom Studenta nr 11, jest jednym z największych akademików. Posiada on ponad 400 miejsc noclegowych. Ciało mężczyzny znalazł na pierwszym piętrze lokator sąsiedniego mieszkania.

W lokalnych mediach pojawiły się informacje o tym, że mężczyzna mógł przedawkować narkotyki.

(K. Kantor/Ł.Sadlak/K.Grabowska/A.Podbielska/asocha)