Trzaskowski z poparciem PSL. Senator Brzezin: chodzi o rację stanu

Fot. P. Getka

Gościem Porannych Pytań Radia Olsztyn był senator Gustaw Marek Brzezin, szef warmińsko-mazurskich struktur Polskiego Stronnictwa Ludowego. Rozmowa dotyczyła wyników pierwszej tury wyborów prezydenckich, sytuacji w Trzeciej Drodze oraz oficjalnego poparcia PSL w drugiej turze.

PSL nie wystawiło własnego kandydata w pierwszej turze wyborów, wspierając marszałka Sejmu Szymona Hołownię, którego wynik (niecałe 5%) rozczarował część obserwatorów. Gustaw Marek Brzezin bronił tej decyzji.

Jesteśmy konsekwentni. Projekt powstania Trzeciej Drogi był stworzony nie tylko na wybory parlamentarne i stworzenie koalicji aktualnie rządzącej, ale też zakładane było wystawienie jednego kandydata i od początku był to Szymon Hołownia

– mówił senator.

O wyniku Hołowni wypowiadał się z refleksją.

Nic nie jest dane raz na zawsze. To jest też taki błysk wzrastający, później następuje często stagnacja, a nawet spadek. 5% to mniej niż zakładaliśmy, ale nie dramat. To był efekt różnych tarć i problemów, np. w ochronie środowiska czy rolnictwie

– przyznał senator.

Brzezin odniósł się też do zarzutów ze strony polityków Polski 2050, jakoby PSL zbyt mało angażowało się w kampanię.

Trzeba szukać winnego – to naturalne, ale przypominam, że zbieraliśmy podpisy, zajmowaliśmy się logistyką. Strategia kampanii była jednak po stronie Polski 2050. Może da się to robić lepiej, ale społeczeństwo po prostu się przyblokowało

– powiedział.

Pytany o przyszłość koalicji PSL–Polska 2050, senator nie wykluczył żadnego scenariusza, choć optymizm przeważał.

Myślę, że dużo nas mimo wszystko łączy, jednoczy. To jest kultura polityczna, dialog, bardzo mocne wzajemne poznanie. Liderzy są w kontakcie i współpracują. Trzeba to poprawić, wcześniej dyskutować, później realizować

– zaznaczył gość Porannych Pytań.

W kontekście zbliżającej się rekonstrukcji rządu i drugiej tury wyborów prezydenckich Brzezin podkreślił, że kluczowe będą kolejne tygodnie. – To będzie decydować o tym, czy będziemy dalej ten projekt realizować wspólnie, czy politycznie oddzielnie – dodał.

Senator Brzezin jednoznacznie potwierdził, że PSL, zgodnie ze stanowiskiem przewodniczącego Władysława Kosiniaka-Kamysza, oficjalnie popiera Rafała Trzaskowskiego w drugiej turze.

Jesteśmy w rządzie, jesteśmy w koalicji 15 października, odpowiadamy za Polskę, więc jeżeli kandydat Platformy Obywatelskiej wygrał pierwszą turę, to popieramy go w drugiej turze bezwarunkowo. Chodzi o kraj, chodzi o rację stanu, chodzi o rozwój, silną pozycję Polski w Europie, bezpieczeństwo

– dodał senator.

Brzezin zaznaczył, że kohabitacja prezydenta i premiera z przeciwnych obozów politycznych byłaby w obecnej sytuacji geopolitycznej ryzykowna. – Myślę, że nie możemy sobie na to pozwolić. To muszą być wybory człowieka, który będzie współpracował, zabezpieczał interesy kraju – podkreślił.

Zapytany o to, jak zachowają się wyborcy PSL-u, Brzezin odwołał się do odpowiedzialności i dojrzałości elektoratu.

Jesteśmy konserwatywni – mi też tego konserwatyzmu nie brakuje, ale to sprawa racji stanu, przyszłości kraju. Prezydent nie może być podnóżkiem żadnej partii, ale musi współpracować. Nasz elektorat często ponosi cenę za odpowiedzialność. My dbamy o przyszłość kraju i dobro społeczeństwa. Trzeba zagłosować odpowiedzialnie

– mówił Brzezin.

Na zakończenie rozmowy senator zaapelował do obywateli, aby zagłosowali w drugiej turze wyborów, bo „to rzecz najważniejsza”.

Posłuchaj rozmowy Andrzeja Piedziewicza

Redakcja: M. Rutynowski