Trudna sytuacja szpitala w Nidzicy. Powiat szuka wyjścia z kryzysu

fot. Przemysław Getka

Zadłużenie sięgające blisko 20 milionów złotych, komornik na kontach placówki i rezygnacja dyrektor zarządzającej szpitalem – tak obecnie wygląda sytuacja szpitala w Nidzicy.

W najbliższych dniach zarząd powiatu ma spotkać się, by omówić możliwe kroki, które pozwolą wyjść z trudnej sytuacji. Starosta nidzicki, Paweł Przybyłek, przekonuje, że sytuacja placówki jest podobna do tej, z jaką mierzą się inne szpitale powiatowe na Warmii i Mazurach. Zadłużenie generują procedury medyczne, które – jak podkreśla – są źle wyceniane. Brakuje także „poduszki finansowej”, która umożliwiłaby rozwój.

– Program naprawczy został zaktualizowany i pozwoli nam – w krótszym lub dłuższym okresie – powoli wychodzić z tego zadłużenia. Natomiast, jak już wspominałem, potrzebne są zmiany systemowe. Środki przekazywane przez Narodowy Fundusz Zdrowia powinny być na takim poziomie, aby zapewnić szpitalowi płynność i stabilne finansowanie. Ponadto, jeśli pojawiają się podwyżki, powinny być w całości pokrywane przez NFZ, a tak niestety nie zawsze się dzieje

– powiedział starosta Przybyłek.

Zapewnił również, że nie ma ryzyka zamknięcia szpitala – wszystkie oddziały i poradnie działają bez zmian. Dyrektor placówki złożyła rezygnację podczas środowej sesji rady powiatu. Była to jej osobista decyzja. Obowiązuje ją trzymiesięczny okres wypowiedzenia.

Posłuchaj wypowiedzi

Autor: K. Grabowska
Redakcja: A. Niebojewska