To będzie sztandarowa inwestycja Szczytna. Ponad 14 milionów złotych pochłonie rewitalizacja ruin zamku Juranda ze Spychowa

Ruiny zamku w Szczytnie. Fot. fotolia

Tylko jedną ofertę złożono w przetargu na rewitalizację ruin krzyżackiego zamku w Szczytnie.

Kwota jest wyższa niż przewidywało miasto, ale umowa z wykonawcą zostanie podpisana. Był to już drugi przetarg. Pierwszy, na który wpłynęły dwie oferty, unieważniono z powodu zbyt wysokich cen.

Jedyna oferta złożona tym razem jest podobna cenowo do poprzedniego, ale władze miasta zdecydowały, że chcą rozstrzygnąć postępowanie. Firma, która stanęła do przetargu zaoferowała wykonanie prac za 14 milionów 700 tysięcy złotych.

Raczej nie ma już szans, że ta cena spadnie, a czas nas goni. To nasza sztandarowa inwestycja, na którą otrzymaliśmy dofinansowanie z Unii Europejskiej, więc uważamy, że trzeba ją zrealizować

– oceniła wiceburmistrz Szczytna Ilona Bańkowska.

Zapowiedziała też, że na sesji, 28 marca, wystąpi do rady miejskiej, aby zgodziła się na podwyższenie kwoty tzw. wkładu własnego gminy. Wcześniej Urząd Marszałkowski w Olsztynie zezwolił na wydłużenie o rok terminu realizacji inwestycji. Dzięki temu środki zapisane na ten cel w budżecie gminy można będzie rozłożyć na 3 lata.

Zrewitalizowane ruiny krzyżackiego zamku kojarzonego z literacką postacią Juranda ze Spychowa, mają stać się atrakcją turystyczną Szczytna. Prace miałyby się zakończyć wiosną 2021 roku.

Autor: PAP
Redakcja: K.Kantor/B.Świerkowska-Chromy