Takiego tramwaju, jak Olsztyn, nie ma nikt
Promocja
Specjalnie zaprojektowany, by wozić mieszkańców Olsztyna. Od momentu, gdy pojawił się na torach, wzbudza zachwyt wielu obserwatorów. Ale nie tylko powierzchowność Solarisa Tramino jest niespotykana.
Podpoznańska firma Solaris zaprojektowała i wyprodukowała dla stolicy Warmii i Mazur 15 składów Tramino. Powstawanie każdego z nich to długie miesiące pracy. Pierwszy pojazd na specjalnej, kilkudziesięciometrowej lawecie, dotarł do zajezdni przy ul. Kołobrzeskiej w Olsztynie 12 czerwca 2015 roku. Teraz wszystkie mogą już wozić pasażerów.
Trzeba pamiętać, że pojazdy były specjalnie przygotowywane dla największego miasta województwa warmińsko-mazurskiego. Wszystko dlatego, że torowisko było budowane od podstaw. A to oznacza, że olsztyńskie tramwaje są wyjątkowe i niespotykane nigdzie indziej.
To, co niemal od początku budziło ogromne zainteresowanie – jak głośny będzie pojazd. Wątpliwości mieli szczególnie ci, którzy mieszkają wzdłuż torowiska. Dziś już wiadomo, że obawy były płonne. Badania przeprowadzone w trakcie uzyskiwania przez pojazdy homologacje wykazały, że głośność nie przekracza 74 dB. To poziom dźwięku, jaki rejestrowany jest w kabinie osobowego auta.
Zaskoczenia nie kryły osoby obserwujące testowe przejazdy, które były realizowane od końcówki listopada. Wielokrotnie można było usłyszeć, że tramwaj nadjeżdża niemal niezauważalnie.
Jednak wyróżników jest znacznie więcej. Pasażerowie będą czuć się w Tramino wyjątkowo komfortowo. Wszystko dlatego, że szerokość pojazdu to aż 2,5 metra. To znacznie więcej, niż w standardowych tramwajach, które wożą pasażerów w innych polskich miasta. Dzięki temu w przejściu jest więcej miejsca, można było też ustawić po dwa rzędy podwójnych siedzeń.
Wygodę wsiadania i wysiadania z tramwaju zapewni też liczba drzwi. W każdym jest ich 12 par – po sześć z każdej strony. Innym unikatowym na światową skalę jest aktywny system zawieszenia. Umożliwia utrzymanie na stałej wysokości kabiny, niezależnie od liczby podróżujących pasażerów. Dzięki temu wejście do pojazdu będzie na stałym poziomie, tuż nad platformą peronu.
Finalnie – kwestia pokonywania zakrętów, która będzie niemal niezauważalna. Wszystko za sprawą hydraulicznego systemu, który będzie odpowiadać za optymalne ustawienie kabiny.
Każdy tramwaj standardowo wyposażony jest w tablice informujące o przebiegu trasy, kasowniki obsługujące także Olsztyńską Kartę Miejską oraz biletomaty. W każdym z pojazdów są 43 miejsca siedzące i 216 stojących. Długość trójczłonowego pojazdu to 29,3 miejsca. Olsztyńskie tramwaje są dwukierunkowe. To oznacza, że nie potrzebują specjalnej pętli, żeby zawrócić.