Opublikowany 12 stycznia 2018
Piłka ręczna, Aplikacja mobilna, Sport

Superliga znów zawita do Olsztyna (choć na razie tylko na jeden mecz)

Warmiacy zamierzają sprawić niespodziankę na swoim parkiecie. Fot. M. Świniarski

„To będzie małe święto piłki ręcznej w Olsztynie” – tak Marcin Malewski mówi o sobotnim meczu Warmii Energa z superligowym MMTS-em Kwidzyn. W Uranii obie drużyny zmierzą się w 1/16 finału Pucharu Polski.

Pojedynki z drużyną z Kwidzyna w Superlidze znakomicie pamiętają grający w Warmii Radosław Dzieniszewski, Marcin Malewski, Michał Krawczyk, czy Karol Królik. Oba zespoły przed sezonem ścierały się też podczas sparingów, dlatego trudno było zaskoczyć rywala taktyką i o wyniku decydowała forma dnia i charakter.
Warmiacy są po krótkim zgrupowaniu w Rynie, gdzie trener Daniel Żółtak przede wszystkim postawił na budowanie siły na resztę sezonu w I lidze. Do gry powinien wrócić po kontuzji Krawczyk, ale urazu kciuka nabawił się Karol Królik, zaś Marcin Malewski wciąż trenuje indywidualnie.
W zespole MMTS-u – także sporo problemów – głównie finansowych. Zespół opuścili Marek Szpera i Paweł Genda. Pomimo to, MMTS zajmuje obecnie 3. miejsce w grupie granatowej PGNiG Superligi.