Olsztyn, Polecane, Aktualności, Aplikacja mobilna, Region, Regiony
Sportowe zmagania połączone z pomaganiem. Odbył się Bieg o Złotą Monetę
W Olsztynie na jeziorem Ukiel odbył się Bieg o Złotą Monetę, organizowany przez Fundację Przyszłość dla Dzieci. Każdy z biegaczy musiał uiścić opłatę startową, wpływy z tych opłat zostaną przeznaczone na leczenie i rehabilitację podopiecznych fundacji.
Robimy to po to, by naszych 500 podopiecznych mogło mieć lepsze życie. Po to, żebyśmy np. Nikoli mogli zapłacić za operację, a Kacprowi za rehabilitację. Więc całe to wydarzenie – piknik oraz Bieg o Złotą Monetę – jest tak naprawdę dla nich
– mówi Iwona Żochowska-Jabłońska, dyrektor Fundacji Przyszłość dla Dzieci.
W biegu wzięły udział dzieci oraz dorośli, w tym zarówno doświadczeni biegacze, jak i amatorzy.
Przede wszystkim po to, by wspierać działanie fundacji, a to działanie to wsparcie dla 500 dzieci z Warmii i Mazur. To pierwszy powód mojego udziału, a drugi – to dbałość o własne zdrowie i kondycję
– mówi wojewoda warmińsko-mazurski Artur Chojecki, który wystartował na 5 kilometrów.
Od zimy sobie biegam dla siebie, jak usłyszałem, że są organizowane zawody połączone ze szczytnym celem, to pomyślałem – czemu by nie spróbować
– dodaje pan Łukasz z Olsztyna.
Startuję, bo lubię biegać, szczególnie w biegach charytatywnych. Dla mnie to hobby, ale pod okiem trenera. Tu jest okazja, żeby też komuś pomóc
– mówi pani Justyna.
Olsztyńscy biegacze – jak twierdzą organizatorzy podobnych imprez – nie potrzebują długich namów, by brać udział w wydarzeniach charytatywnych.
Nie jest trudno, jest bardzo duże zainteresowanie olsztyńskiej społeczności biegowej. Jak widać po liczbie obecnych osób, to było dość proste, by zachęcić wszystkich do przyjścia
– mówi Grzegorz Baran, ultramaratończyk i jeden z ambasadorów Biegu o Złotą Monetę.
W biegach dzieci i dorosłych wzięło udział łącznie około 400 osób. W biegu głównym najszybszy był Szymon Sawicki, a spośród pań – Monika Jacyszyn. Podczas wydarzenia zbierano też pieniądze do puszek. Wyniki zbiórki mają być znane za kilka dni.
Autor: A. Piedziewicz
Redakcja: M. Rutynowski