Spór pomiędzy PO i PiS o Regionalne Izby Obrachunkowe

Gmina Korsze miała problem z budżetem z powodu kredytu z parabanku. Fot. M. Sieraj

PiS chce mieć wpływ na wybór samorządowców – dlatego wprowadza poprawki do ustawy o RIO – tak twierdzi warmińsko-mazurska posłanka Platformy Obywatelskiej Anna Wasilewska.

Dotąd Regionalna Izba Obrachunkowa nadzorowała budżety województw, powiatów i gmin jedynie pod względem prawnym. Teraz zwiększono jej kompetencje. Zdaniem posłanki Wasilewskiej  z RIO zrobił się organ Prawa i Sprawiedliwości, bo pani premier dostała takie uprawnienia, że może w trybie natychmiastowym odwołać prezydenta, burmistrza, wójta, lub rozwiązać rady powiatów, miast czy gmin.

Z takim zarzutem nie zgadza się Wojciech Kossakowski, warmińsko-mazurski poseł Prawa i Sprawiedliwości, który nazywa opinię posłanki Wasilewskiej nadinterpretacją. Poseł wyjaśnia, że postulatem, którym kierowało się PiS przy pracach nad poprawką o RIO było wzmocnienie tej instytucji i usprawnienie jej działanie. A chodzi m.in. o to, żeby w przyszłości nie dochodziło do takich  sytuacji, jaka miała miejsce w Korszach, gdzie samorząd zadłużył gminę w parabankach.

Regionalne Izby Obrachunkowe są państwowymi organami nadzorującymi i kontrolującymi jednostki samorządu terytorialnego w zakresie zgodnej z prawem gospodarki finansowej oraz zamówień publicznych. Izby funkcjonują jako państwowe jednostki budżetowe.

D.Grzymska/asocha