Opublikowany 15 stycznia 2024
Olsztyn, Elbląg, Ełk, Bartoszyce, Aktualności, Braniewo, Aplikacja mobilna, Działdowo, Giżycko, Gołdap, Iława, Kętrzyn, Lidzbark Warm., Mrągowo, Nidzica, Nowe Miasto Lub., Olecko, Ostróda, Regiony, Pisz, Szczytno, Węgorzewo

Są nowi ochotnicy w wojskowych mundurach

Fot. P. Getka

W poniedziałek odbyło się pierwsze w tym roku wcielenie do dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej. W województwie warmińsko-mazurskim do rozpoczęcia dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej zgłosiło się ponad 400 osób.

Trafiły do 6 jednostek na terenie województwa, m.in. do jednostki w Morągu, będącej częścią 20. Bartoszyckiej Brygady Zmechanizowanej. Teraz czeka je 28-dniowe szkolenie podstawowe.

Przede wszystkim poznają podstawy wojskowego zachowania, podstawy musztry, nauczą się strzelania z broni osobistej. Przychodzą w niełatwej porze roku. Myślę, że skoro zdecydowali się zimą rozpocząć służbę wojskową, to na pewno już są twardzi

– mówił kapitan Paweł Figant z 20. Brygady.

Wszyscy kandydaci musieli też przejść kwalifikację. Wojsko stara się, by zajmowała jak najmniej czasu.

Kwalifikacja do tej formy służby wojskowej została bardzo uproszczona i tak naprawdę możemy ją zrealizować w ciągu jednego dnia. Na tę kwalifikację składa się badanie lekarskie i badanie psychologiczne. I dwa pozytywne orzeczenia warunkują zakwalifikowanie do tej formy służby wojskowej

– wyjaśnił podpułkownik Dariusz Szorc, szef Wojskowego Centrum Rekrutacji w Ostródzie.

Niektórzy z ochotników liczą na to, że na szkoleniu podstawowym ich przygoda z wojskiem nie skończy się, lecz pójdą dalej i zostaną żołnierzami zawodowymi.

Sprawdzić się, spróbować, czy dam radę, rozwijać się, zrobić jakieś kursy. Przyszłościowo myślę, żeby iść do przodu jako żołnierz zawodowy. Krewni troszeczkę straszyli, ale zobaczymy, jak to będzie. Nie boimy się

– powiedział pan Sylwester Ciesielski, mieszkaniec gminy Dąbrówno.

Chciałam spełnić swoje młodzieńcze marzenia. Gdy byłam młodsza, chciałam iść do wojska, ale mój tata nie chciał. Teraz jestem już mamą czwórki córek i stwierdziłam, że czas na mnie i spełnię swoje marzenia. Córki mnie motywowały, a mąż też nie miał nic przeciwko. Trzeba w życiu próbować – wolę próbować i się zawieść, czy nie spróbować i do końca życia żałować

– dodała pani Kinga Stubecka z Nowego Miasta Lubawskiego.

Po szkoleniu podstawowym ochotnicy złożą przysięgę wojskową i będą mogli zdecydować, co dalej. Jeśli postawią na karierę wojskową, będą musieli przejść szkolenie specjalistyczne, trwające do 11 miesięcy. Po nim będą mogli zostać żołnierzami zawodowymi.

Posłuchaj wypowiedzi

P. Figant

00:00 / 00:00

D. Szorc

00:00 / 00:00

S. Ciesielski

00:00 / 00:00

K. Stubecka

00:00 / 00:00