Robert Gontarz w Porannych Pytaniach: będziemy bronić interesów polskiego rolnictwa
Poseł PiS Robert Gontarz. Fot. B. Świerkowska-Chromy
Susza oraz obawy rolników co do napływu ukraińskiego zboża do Polski były tematami Porannych Pytań Polskiego Radia Elbląg. Gościem programu był poseł Robert Gontarz.
Parlamentarzysta Prawa i Sprawiedliwości przyznał, że tegoroczny sezon nie należał do najprostszych dla osób pracujących na roli.
To nie był łatwy rok. Z jednej strony właśnie ze względu na suszę, z drugiej strony ze względu na ogromne zagrożenie ze strony potencjalnie napływającego zboża z Ukrainy. Na szczęście rząd Prawa i Sprawiedliwości mówi jednoznacznie: Będziemy bronić polskiego rolnictwa zdecydowanie bardziej, aniżeli interesów – powiedzmy sobie otwarcie – ukraińskich oligarchów
– powiedział poseł Robert Gontarz.
Od soboty 16 września zaczął obowiązywać zakaz przywozu z Ukrainy do Polski części produktów rolnych. Zakaz został wprowadzony przez ministra rozwoju i technologii Waldemara Budę. Wspomniane rozporządzenie jest przedłużeniem unijnego embarga.
W niedzielę 17 września minął rok od otwarcia przekopu przez Mierzeję Wiślaną. Rocznica tego wydarzenia była kolejnym tematem Porannych Pytań. Poseł Gontarz stwierdził, że przed otwarciem przekopu część polityków opozycyjnych była sceptycznie nastawiona wobec inwestycji.
Przedstawiciele opozycji mówili, że przekopu przed Mierzeję Wiślaną nie będzie. Te same osoby mówiły, że ta inwestycja nigdy się nie uda. Z drugiej strony faktycznie przydałoby się dokończyć prace związane z przekopem przez mierzeję. Niestety samorząd elbląski stoi w zdecydowanej opozycji do tego pomysłu. Oni nie chcą przyjąć choćby 100 milionów złotych na rozwój portu w Elblągu
– dodał.
Dzięki przekopowi możliwe jest wypłynięcie z Zalewu Wiślanego na wody Bałtyku z pominięciem terytorium Federacji Rosyjskiej.
Posłuchaj rozmowy Jana Suleckiego
Autor: J. Sulecki
Redakcja: M. Rutynowski
