Przedłużono śledztwo ws. zabójstwa noworodków z Lubawy
W domu małżeństwa z Lubawy policja znalazła trzy ciała noworodków, które ukryte były w zamrażarce. Fot. W. Chromy
Elbląscy prokuratorzy, którzy prowadzą śledztwo w sprawie śmierci noworodków z Lubawy zapoznają się z ostatnią opinią biegłych.
Chodzi o ślady z mieszkania, w którym na początku kwietnia w zamrażalniku policjanci znaleźli ciała trzech chłopców. Wcześniejsze opinie biegłych wykazały, że dzieci urodziły się żywe i zmarły w wyniku gwałtownego uduszenia.
Teraz prokuratorzy analizują ostatnią zleconą biegłym opinię – powiedział Radiu Olsztyn prokurator Jerzy Waryszak:
Prokuratura w Elblągu wniosła też o uszczegółowienie wcześniejszych opinii biegłych z zakresu medyczno-sądowego. W oparciu o nowe materiały okazuje się, że nie do końca jasne są przyczyny i okoliczności śmierci dzieci.
O zabójstwo noworodków oskarżona jest matka Lucyna D., która przyznała się do winy. W związku z przedłużającym się postępowaniem, kilka dni temu kobiecie przedłużono areszt o trzy miesiące – do 9 kwietnia.
W miniony piątek (10.01.) przed Sądem Rejonowym w Iławie zapadł wyrok w sprawie męża kobiety. Był on oskarżony o psychiczne i fizycznie znęcanie się nad żoną. Janusza D. skazano na rok i dziesięć miesięcy więzienia w zawieszeniu na cztery lata. Wyrok nie jest prawomocny. Małżeństwo D. ma jeszcze czwórkę dzieci w wieku 22, 19 oraz 6 i 15, które są pod opieką kuratora. (grab/kan/bsc)
