Prezydent Olsztyna uruchomił procedurę odwołania Agnieszki Kołodyńskiej ze stanowiska dyrektor Miejskiego Ośrodka Kultury

Siedziba Miejskiego Ośrodka Kultury w Olsztynie. Fot. Łukasz Węglewski

Informacje z prośbą o opinie w tej sprawie zostały skierowane do ministerstwa kultury, działających w MOK związków zawodowych i kilkunastu organizacji pozarządowych zajmujących się kulturą w mieście.

– Opinie te nie będą wiążące, bo decyzje dotyczące przyszłości dyrektorki już zapadły – powiedział rzecznik ratusza Patryk Pulikowski.

Sprawa jest pokłosiem doniesień o mobbingu, jakiego miała się dopuścić Agnieszka Kołodyńska. Pod koniec roku do ratusza trafiło kilka anonimowych donosów, z których wynikało, że krzyczy na swoich podwładnych i zwraca się do nich bezosobowo. Kilka osób twierdzi, że niewłaściwe zachowania i trudne relacje z przełożoną odbiły się na ich zdrowiu psychicznym. Czy do mobbingu w Miejskim Ośrodku Kultury doszło, miała wyjaśnić specjalna komisja powołana przez prezydenta Olsztyna Piotra Grzymowicza. Wyniki jej pracy nie zostały jeszcze upublicznione.

Sprawą mobbingu na początku roku zajęła się też Państwowa Inspekcja Pracy, która przeprowadziła w ośrodku kontrolę. Z prawie 40 przepytanych pracowników na niewłaściwe zachowania dyrekcji poskarżyło się kilkunastu. Inspektorzy o wynikach kontroli powiadomili prokuraturę. Śledztwo zostało wszczęte 13 kwietnia i jeszcze w tym tygodniu mają być przesłuchani pierwsi świadkowie.

Dyrektor Agnieszka Kołodyńska od początku odpiera zarzuty i zapewnia, że nie stosuje mobbingu. Zapowiedziała też podjęcie kroków prawnych wobec osób, które naruszają jej dobre imię.

(KGrabowska/BSChromy)