Praca jest, ale czy są ręce do pracy?
Bezrobocie na Warmii i Mazurach najniższe od trzech dekad. Brakuje rąk do pracy.
Według danych GUS bezrobocie wciąż spada i jest na najniższym poziomie od 30 lat. Średnia stopa bezrobocia w kraju wynosi 4,9 procent. Najniższa jest w Wielkopolsce 2,7 procent, a najwyższa na Warmii i Mazurach 7,6 procent, ale są to także najlepsze dane od trzech dekad. Ekonomiści mówią, że na rynku pracy nastąpiła stabilizacja.
Na naszym portalu radiowym praca.radioolsztyn.pl jest obecnie ponad tysiąc ofert pracy z województwa warmińsko-mazurskiego. Są to oferty pracy tymczasowej i stałej, przeważają te dotyczące pracy fizycznej. Czyli praca jest, ale nie ma ludzi do pracy, powiedział Waldemar Zabrocki z Przedsiębiorstwa Produkcyjno Handlowo Usługowego MW w Elblągu, który także zamieścił u nas swoją ofertę.
Potrzebuję blacharza, mechanika, lakiernika, ale jest coraz mniej ludzi, którzy potrafią cokolwiek zrobić manualnie
Taka tendencja, że praca jest, a brakuje pracowników, utrzymuje się już od jakiegoś czasu, potwierdza Wiesław Drożdżyński dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Olsztynie.
Pracownicy są poszukiwani w różnych branżach, najczęściej jest to przemysł, choć mniejsze jest zapotrzebowanie jeśli chodzi o budowlańców. Ale potrzebni są kierowcy ciężarówek i autobusów, mechanicy, operatorzy maszyn i urządzeń w przemyśle oraz pracownicy w przemyśle spożywczym. Na koniec lipca w województwie było zarejestrowanych 37 363 bezrobotnych, to jest najniższy poziom od początku istnienia naszego województwa. Stopa bezrobocia wynosi 7,6 procent. Jest niestety najwyższa w kraju, ale tempo jej spadku jest dwukrotnie większe niż w kraju. W Olsztynie bezrobocie jest najniższe w regionie i wynosi 2 procent, a w powiecie iławskim 3,5 procent. Z drugiej strony jest powiat kętrzyński, który ma bezrobocie na poziomie 15,7 procent, niewiele mniej ma bartoszycki i braniewski. Ale mimo wszystko także w tych powiatach mówi się o poprawie i stabilizacji.
Starosta braniewski Karol Motyka potwierdza, że bezrobocie spada w dość szybkim tempie, m.in. za sprawą nowych miejsc pracy, przekwalifikowania pracowników i nabywania przez nich nowych doświadczeń, ale także z powodu wyjazdów mieszkańców.
Jeżeli zatem praca szuka ludzi, to kto jest zarejestrowany jako bezrobotny w urzędach pracy?
Ponad 50 procent to osoby długotrwale bezrobotne, tyle samo jest z terenów wiejskich – zaznacza dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Olsztynie Wiesław Drożdżyński. 1/3 to osoby z najniższym wykształceniem, tyle samo stanowią osoby bez żadnego doświadczenia zawodowego. To nie wszystko. Są też osoby z tak zwanej grupy biernych zawodowo, których część mogłaby podjąć pracę, ale tego nie robi. Wolą pracować w „szarej strefie” i mieć jako bezrobotni ubezpieczenie zdrowotne.
Wiesław Drożdżyński podkreślił także, że uchodźcy z Ukrainy nie wpłynęli znacząco na rynek pracy w regionie. Do Wojewódzkiego Urzędu Pracy, na podstawie uproszczonych przepisów, zgłoszono dotychczas zatrudnienie 12 tysięcy 400 cudzoziemców. W urzędach pracy na Warmii i Mazurach, od początku wojny na Ukrainie, zarejestrowanych jako bezrobotni jest tysiąc 600 obywateli tego kraju i w większości są to kobiety.
Na początku września GUS ma podać wstępne dane o bezrobociu w sierpniu. W połowie tego miesiąca liczba bezrobotnych wzrosła w regionie o około 360 osób. Trzeba jednak poczekać na ostateczne dane, bo wiele z tych osób może skorzystać z dostępnych ofert pracy czy działań aktywizacyjnych – dodał dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Olsztynie.
Autor: W. Chromy
Redakcja: A. Niebojewska/B. Świerkowska-Chromy
