„Odciąłem mamie nogę”. Fałszywe zgłoszenia pijanych blokują służby
„Odciąłem nogę swojej mamie” oraz „leżę na chodniku i potrzebuję natychmiastowej pomocy medycznej” – takie zgłoszenia odebrali policjanci z Lidzbarka Warmińskiego. Oba były fałszywe.
W pierwszym przypadku na pomoc ruszyła karetka pogotowia i policja.
W mieszkaniu, gdzie miało dojść do zgłoszonego zdarzenia, trwała libacja alkoholowa, a sam zgłaszający nie umiał wytłumaczyć dlaczego zadzwonił pod numer alarmowy oraz dlaczego powiedział dyspozytorowi, że odciął matce nogę
– powiedziała młodszy aspirant Beata Szydłowska, oficer prasowy lidzbarskiej policji.
Mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości pół tysiąca złotych. W drugim przypadku również na miejsce pojechali policjanci i ratownicy medyczni.
Po przebadaniu stwierdzili, że jedyną dolegliwością tego mężczyzny jest alkohol w jego organizmie
– dodała aspirant Szydłowska.
W tym przypadku mandat kosztował 300 złotych. Policjanci przypominają, że w czasie, gdy służby tracą czas na bezpodstawne wezwania, w innym miejscu mogą być naprawdę potrzebne. Dlatego fałszywe wezwania będą bezwzględnie karane.
Posłuchaj wypowiedzi
Autor: P. Karpiszen
Redakcja: A. Niebojewska
