Nie milkną echa wyroku TK ws. aborcji. „Powinniśmy usiąść do rzeczowej rozmowy” vs „To nie Lewica wyprowadziła ludzi na ulice”

Iwona Arent i Marcin Kulasek

Gośćmi Krzysztofa Kaszubskiego w Porannych Pytaniach Radia Olsztyn byli posłowie z regionu – Iwona Arent (PiS) i Marcin Kulasek (Lewica). Głównym tematem rozmowy było orzeczenie TK ws ograniczenia tzw. aborcji eugenicznej.

– Wyrok TK był zgodny z Konstytucją – przyznaje poseł Iwona Arent:

Przecież Konstytucja była podpisana przez związanego z Lewicą prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego. Jest tam napisane, że człowiek jest chroniony od momentu poczęcia. Trybunał Konstytucyjny zgodnie z prawem nie mógł orzec nic innego. Mam wrażenie, że kobiety, które idą na te akcje, są wykorzystywane i manipulowane. Wyrok TK nic nie zmienia, dopóki Sejm nie zmieni ustawy. Nam chodzi o to, aby nie było możliwości aborcji eugenicznej tylko w przypadku, kiedy dotyczy dzieci z zespołem Downa. Natomiast jeżeli chodzi o ciężkie uszkodzenia płodu, tzw. wady letalne, to zostawiamy wybór kobietom. Powinniśmy usiąść do rzeczowej rozmowy, a nie wyprowadzać ludzi na ulice, szczególnie w czasie pandemii.

– To nie Lewica tworzy manifestacje i strajki – odpowiadał poseł Marcin Kulasek:

To posłowie Zjednoczonej Prawicy ponoszą odpowiedzialność za to, co się dzieje. To przez nich obsadzony Trybunał Konstytucyjny wydał takie a nie inne orzeczenie. Ludzie nie zostali wyprowadzeni na ulicę przez Lewicę, oni zorganizowali się sami, stworzyli program protestów, swoje hasła, postulaty i wyszli na ulice. Takich demonstracji nie było w Olsztynie od dekad. Dziś część kobiet nie pójdzie do pracy, żeby pokazać swoje wzburzenie. Oczywiście, Lewica współtworzyła Konstytucję i prezydent Kwaśniewski ją podpisał, ale nie ma tam żadnego zapisu o rodzeniu dzieci z upośledzeniem, które umrą zaraz po porodzie.

Wyrok TK oznacza, że z polskiego prawa zniknie jedna z trzech przesłanek do przeprowadzenia aborcji. Dwie pozostałe to sytuacja, gdy ciąża jest wynikiem gwałtu lub gdy zagraża życiu i zdrowiu matki. Orzeczenie Trybunału zacznie obowiązywać od momentu jego publikacji w Dzienniku Ustaw.

Posłuchaj rozmowy Krzysztofa Kaszubskiego z Iwoną Arent i Marcinem Kulaskiem

Redakcja: A. Dybcio