Napadł na bank i został zatrzymany
Napadł na bank – po kilkunastu minutach został zatrzymany przez policjantów
Policjanci w ruinach zamku krzyżackiego w Ełku zatrzymali 26-letniego mężczyznę, który z nożem w ręku napadł na bank w centrum miasta. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Sprawca nie znalazł też w banku pieniędzy. Mężczyzna usłyszał już zarzuty. Teraz grozi mu kara 15 lat pozbawienia wolności.
13 maja o godzinie 14.30 do oficera dyżurnego komendy policji w Ełku zadzwoniła przerażona kobieta, która poinformowała go o napadzie na bank w centrum miasta. Po chwili zadzwonił również mężczyzna, który powiedział, że jest funkcjonariuszem Straży Pożarnej w Olecku i właśnie goni sprawcę tego napadu. Już kilkanaście minut później policjanci zatrzymali sprawcę, który ukrył się w ruinach zamku krzyżackiego nad Jeziorem Ełckim. Okazał się nim 26-letni mieszkaniec powiatu piskiego.
Policjanci pracujący nad sprawą ustalili, że mężczyzna wszedł do banku w centrum miasta, podszedł do pracującej tam kobiety, zagroził jej nożem i zażądał wydania pieniędzy. Na szczęście pracownica zdołała wybiec na ulicę, zaczęła krzyczeć, że był napad. Jak ustalono 26-latek sprawdził jeszcze zawartość szuflady biurka, a kiedy nie znalazł tam pieniędzy wybiegł z banku i pobiegł w kierunku Jeziora Ełckiego, a następnie ukrył się w ruinach zamku krzyżackiego. Tam został zatrzymany przez policjantów. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Dziś prokurator skieruje do sądu wniosek o zastosowanie wobec 26-latka środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Teraz mężczyźnie grozi kara pozbawienia wolności do lat 15. (kwp/as)