Mamy rynek pracownika. Niestety, jak znajdą zatrudnienie, nie chcą się kształcić
W „Bliższych spotkaniach” rozmawiamy o rynku pracy. Wiesław Drożdżyński, wicedyrektor do spraw rynku pracy Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Olsztynie, ocenia, że sytuacja jest dobra dla pracowników. Problemem natomiast jest, że pracownicy nie podnoszą swoich kwalifikacji.
Pracodawcy poszukują pracowników nawet poprzez wywieszanie ogłoszeń w sklepach, firmach czy na przystankach komunikacji. Problemem jest tu wysokość wynagrodzenia. Najczęściej jest to jednak minimalne wynagrodzenie i to jest pewną barierą, że na niektóre stanowiska trudno znaleźć pracowników
– mówi Wiesław Drożdżyński.
Czy potrafimy dostosowywać się do wymogów rynku pracy?
Problem jest jeśli chodzi o kształcenie ustawiczne. W Polsce jest to na bardzo niskim poziomie. Według najnowszych danych Eurostatu 3,7% Polaków w wieku 25-64 lata uczestniczy w kształceniu ustawicznym, czyli podnosi swoje kwalifikacje będąc pracownikiem lub osobą bezrobotną – średnia w Europie wynosi prawie 11%. Te osoby wiedzą, że trzeba zmienić kwalifikacje albo podnieść ich poziom, by być atrakcyjnym na rynku pracy
– mówi Wiesław Drożdżyński.
Rocznie około dwóch tysięcy osób podnosi swoje kwalifikacje albo zdobywa nowe kwalifikacje ze środków Funduszu Pracy.
Posłuchaj rozmowy z Wiesławem Drożdżyńskim. Rozmawia Agnieszka Lipczyńska.
O swoich doświadczeniach opowiada Beata Jakubiak – prezes Stowarzyszenia Wspólne Wójtowo. – Kobieta, która żadnej pracy się nie boi, zwolenniczka dokształcania się do końca życia.
Najdłużej pracowałam 13 lat w zakładach meblarskich na stanowisku specjalisty ds. kontrolingu. W trakcie tej pracy skończyłam studia w kierunku zarządzania przedsiębiorstwem. Bardzo lubiłam wykonywany zawód i ludzi, z którym współpracowałam. Firma upadła i traf chciał, że udało mi się w okresie wypowiedzenia znaleźć kolejną pracę w firmie drobiarskiej na podobnym stanowisku. Cały czas się doszkalałam. Tu pracowałam kolejne 8 lat. Sytuacja na rynku i redukcja etatów i zostałam pozbawiona tego stanowiska.
Czy wtedy czuła się atrakcyjną kandydatką na rynku pracy?
Wydawało mi się, że z moim doświadczeniem zawodowym nie będzie trudno znaleźć na rynku pracy kolejnego pracodawcę. Okazało się jednak, że kontroling jest specyficzną i wręcz niszową dziedziną. Wiele firm nie może sobie pozwolić na utrzymanie takiego działu, takich osób. Wiele szkoleń, po drodze krótka praca w urzędzie i obecnie praca animatora społecznego.
Na czym polega praca takiego animatora – wyjaśnia pani Beata.
Animator społeczny wspiera rozwój lokalnej społeczności tak, żeby coś się w danej miejscowości zadziało, rozwijało, żeby powstało coś długofalowego, motywuje ludzi do działania, spotyka się z mieszkańcami.
i dodała:
To, co teraz robię jest mi najbliższe, nie to siedzenie za biurkiem i ta stabilizacja, czyli praca od – do, ale właśnie ten kontakt z ludźmi, poznawanie ludzi, ich doświadczeń życiowych i możliwość budowania z nimi coś nowego. Jest to coś, co kocham – praca z ludźmi.
Posłuchaj rozmowy z Beatą Jakubiak.
Czy jesteśmy spełnieni zawodowo, czy jesteśmy zadowoleni ze swojej pracy i ile czasu udało się przepracować w jednym miejscu? Dlaczego zmieniamy prace – o tym mówi Anna Pliszka – doradca zawodowy.
Zmieniamy pracę, bo chcemy więcej zarabiać, bo chcemy mieć stabilizację, poczucie bezpieczeństwa, bo chcemy się rozwijać, chcemy awansować, bo jeżeli pracujemy w jednym zawodzie zbyt długo, to grozi to wypaleniem zawodowym. Jednak myślę, że taką najważniejsza przyczyną jest to, że ten zawód jest źle wybrany, nie jest zgodny z naszymi umiejętnościami, z naszymi predyspozycjami. To, od czego musimy zacząć, to poznanie najpierw siebie. My musimy wiedzieć jakie są nasze kompetencje, talenty, jakie są nasze mocne strony – z tych słabych zazwyczaj zdajemy sobie sprawę, natomiast z tymi mocnymi stronami bywa różnie
– ocenia Anna Pliszka.
Jak skutecznie szukać dobrej pracy? Posłuchajmy rozmowy Agnieszki Lipczyńskiej z Anna Pliszką.
Autorka: D.Kucharzewska
redakcja: A.Socha