Lasy pełne odpadów. Na ich sprzątanie leśnicy wydają miliony

Fot. K. Piasecka

Śmieci w lasach to wciąż problem z którym walczą leśnicy. Tylko w ubiegłym roku nadleśnictwa Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Olsztynie zebrały w sumie 7 tysięcy 300 metrów sześciennych śmieci.

To około 70 ciężarówek pełnych odpadów. Jak powiedział zastępca dyrektora Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Olsztynie Wojciech Matuszak, na sprzątanie lasów wydano niemal 3 miliony złotych.

Co można znaleźć w lasach? Niemal wszystko. Od puszek i butelek zostawionych przez spacerowiczów po odpady budowlane czy śmieci z warsztatów. Leśnicy znajdowali opony, zderzaki czy fragmenty samochodowych tapicerek.

Były śmieci po remoncie, z warsztatów samochodowych. Często znajdujemy duże zrzuty odpadów spożywczych, jak na przykład jajka w Kudypach. Czy pół przyczepki spleśniałego chleba

– wyliczał Wojciech Matuszak.

W walce ze śmieciarzami pomaga technika. W wielu miejscach ustawione są fotopułapki. Strażnicy leśni z regionu, w ubiegłym roku, ustalili 41 sprawców, którzy śmiecili w lesie.

Niestety wysokość kar nie odstrasza. Od lat najwyższy mandat za wyrzucanie śmieci w lesie to 500 złotych. Wyższą karę może orzec sąd.

Posłuchaj wypowiedzi

Autor: W. Jermakow
Redakcja: B. Świerkowska-Chromy