Karol Karski: Nie wiadomo, jak zareagują Stany Zjednoczone po nocnym ataku na amerykańskie bazy wojskowe w Iraku

Europoseł Karol Karski. Fot. P.Getka

Sytuacja na Bliskim Wschodzie jest poważna – tak o nocnym ataku na amerykańskie bazy wojskowe w Iraku mówił w Porannych pytaniach europoseł PiS prof. Karol Karski.

Kwestor Parlamentu Europejskiego Karol Karski zastanawia się w jaki sposób zareagują teraz Stany Zjednoczone.

Wydaje się, że docelowo Stany Zjednoczone chcą zniszczyć instalacje służące do budowy broni nuklearnej na terenie Iranu. Stany Zjednoczone będą szły w tym kierunku. Trudno, w tej chwili przewidywać, ponieważ każdy scenariusz jest możliwy.

Prof. Karski przypominał, że prezydent Donald Trump zapowiedział, iż jakikolwiek atak na obywateli bądź instalacje amerykańskie będzie skutkował frontalnym atakiem na Iran.

Gość Porannych pytań mówił także o rozwiązywaniu spraw wewnętrznych Polski. Komentując wizytę marszałka senatu Tomasza Grodzkiego w Brukseli ocenił, że robienie tego poza granicami kraju jest czymś niewłaściwym. Karol Karski przekonywał, że marszałek Senatu spotykając się z wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej Verą Jourową wykracza poza swoje konstytucyjne kompetencje.

Mamy do czynienia z sytuacją, w której prowadzenie przez któregokolwiek z przewodniczących izb parlamentu własnej polityki zagranicznej nie wpisuje się w treść naszej konstytucji. Politykę zagraniczną państwa prowadzi rząd. Nawet prezydent jest zobowiązany do stosowania się instrukcji wydawanych przez rząd. Natomiast parlament w punktu widzenia prawa międzynarodowego jest organem wewnętrznym państwa a nie zewnętrznym.

Profesor Karol Karski dodał, że zgodnie z Konstytucja Parlament nie jest organem prowadzącym politykę zagraniczną państwa.

Posłuchaj rozmowy Krzysztofa Kaszubskiego

Redakcja: B.Świerkowska-Chromy za K.Kaszubski