Kampania finansowana z pieniędzy urzędu? Jest śledztwo

Prokuratura Rejonowa Olsztyn-Południe wszczęła śledztwo dotyczące możliwości popełnienia przestępstwa przez byłe kierownictwo urzędu wojewódzkiego w Olsztynie. Nikomu nie postawiono zarzutów. Postępowanie na tym etapie prowadzone jest w sprawie.

Chodzi o częściowe sfinansowanie jesiennej kampanii wyborczej do parlamentu, co miała ujawnić prowadzona w urzędzie kontrola NIK. Ze środków publicznych miała być opłacona część kampanijnych materiałów audiowizualnych ówczesnego wojewody Artura Chojeckiego, startującego z list Prawa i Sprawiedliwości.

– Po wykonaniu czynności sprawdzających prokurator uznał, że są podstawy, by wszcząć postępowanie przygotowawcze – przekazał Radiu Olsztyn rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie Daniel Brodowski.

Zawiadomienie w jakiś sposób zostało uprawdopodobnione i dlatego też Prokuratura Rejonowa Olsztyn-Południe wszczęła śledztwo w sprawie zaistniałego w okresie od września do października 2023 przekroczenia uprawnień w związku z wyborami do Sejmu i Senatu, poprzez udzielenie komitetowi wyborczemu korzyści majątkowej o charakterze niepieniężnym z innego źródła niż funduszu wyborczego

– powiedział.

Kiedy sprawa trafiła do mediów, Artur Chojecki, obecnie poseł PiS, w pisemnym oświadczeniu potwierdził, że doszło do nieprawidłowości. Przekazał, że była to pomyłka, a szkoda finansowa została uregulowana z pieniędzy pracownika, który popełnił błąd. Miało chodzić o opłacenie dwóch spotów wyborczych. Każdy z nich kosztował 5 tysięcy złotych.

Posłuchaj wypowiedzi

Autor: K. Grabowska
Redakcja: K. Ośko